Tragiczne wieści. Poszukiwania Michała ze Skrzyszowa, 37-letniego mężczyzny, zakończyły się dramatycznym finałem.
Michał, mieszkaniec Skrzyszowa w woj. śląskim, zaginął 14 stycznia wieczorem. Mężczyzna miał wyjść do sklepu, ale nie wrócił już do domu. W mieszkaniu czekały na niego córki.
Michał nie wracał, więc rodzina coraz bardziej się niepokoiła. Wreszcie zaalarmowała policję, która wszczęła poszukiwania 37-latka. „Fakt” informuje, że w ramach całej akcji przeszukano ponad 436 hektarów terenu w okolicach Skrzyszowa i Mszany.
W czasie, gdy służby szukały mężczyzny, rodzina apelowała. – Michał, wracaj do nas, proszę. Twoje córeczki na ciebie czekają – mówili członkowie rodziny 37-letniego zaginionego w rozmowie z serwisem nowiny.pl.
Niestety, 17 stycznia policja przekazała dramatyczne informacje. Okazuje się bowiem, że odnaleziono ciało mężczyzny. 37-latek nie żyje. – Dziękujemy za pomoc i prosimy o usunięcie jego danych osobowych oraz fotografii – napisano w komunikacie.