Tragiczny finał poszukiwań 72-latka, który zaginął w rejonie Babiej Góry. Funkcjonariusze GOPR odnaleźli ciało mężczyzny, który niestety już nie żył. Okoliczności śmierci ma wyjaśnić sekcja zwłok.
O tym, że 72-letni mężczyzna nie wrócił do domu w nocy z niedzieli na poniedziałek poinformowała funkcjonariuszy córka mężczyzny. Wiadomo było, że zaginął on w rejonie Babiej Góry. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania, których finał okazał się tragiczny.
GOPR-owcy w rejonie Sokolicy odnaleźli ciało mężczyzny. Prawdopodobnie 72-latek już nie żył. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną jego śmierci, ma to wyjaśnić dopiero sekcja zwłok. Ciało jest obecnie transportowane z gór.
Wiele wskazuje na to, że przyczyną śmierci mógł być tragiczny wypadek, ponieważ w rejonie Babiej Góry panują obecnie bardzo trudne warunki atmosferyczne. Jest zimno, do tego występuje mgła i deszcz, co dodatkowo utrudniało kilkudziesięciu ratownikom poszukiwania.
Tragiczny wypadek w Międzybrodziu Żywieckim
To nie jedyny tragiczny wypadek w górach w ostatnim czasie. Kilka dni temu 29-letni mężczyzna zaginął w Międzybrodziu Żywieckim. Jego poszukiwania również zakończyły się nieszczęśliwie.
Poszukiwania 29-latka przerwano w środku nocy, by rano znów zostały one wznowione. Jego ciało odnaleziono przy brzegu jeziora Międzybrodzkiego. Mężczyzna już nie żył.
Warto pamiętać, że w górach panują obecnie trudne warunki atmosferyczne i o tragiczny wypadek nie trudno. Nawet jeśli w niższych partiach jest ciepło i słonecznie to wyżej może zalegać śnieg, który w połączeniu z mgłą i silnym wiatrem może doprowadzić do nieszczęśliwych wypadków.
Czytaj także: Wieczór kawalerski zakończył się tragedią
Źr.: RMF FM