Donald Trump opublikował oświadczenie, w którym oświadczył, iż miał rację wskazując laboratorium w Wuhan jako źródło koronawirusa. Treść komunikatu opublikował serwis „The Hill”, a następnie cytowały go także inne media w tym polskie.
„Teraz wszyscy zgadzają się, że miałem rację, kiedy bardzo wcześnie wskazałem Wuhan jako źródło COVID-19, czasami nazywanego wirusem chińskim” – przekazał Donald Trump w oświadczeniu, którego treść pczytacza serwis „The Hill”.
Czytaj także: Biden usłyszał pytanie o Nord Stream 2. Oto, co powiedział [WIDEO]
Portal zwraca uwagę, że w ostatnim czasie coraz więcej ekspertów sugeruje, aby dokładniej przyjrzeć się źródłom pochodzenia koronawirusa. Redakcja serwisu zastrzega jednak, że jak dotąd nie przedstawiono ostatecznego dowodu potwierdzającego, że koronawirus uciekł z laboratorium w Wuhan. Podkreślono jednocześnie, że nawet jeśliby się okazało, że wirus uciekł z laboratorium, to nie ma pewności, czy w nim powstał.
Trump jednak nie ma najmniejszej wątpliwości. „Dla mnie było to oczywiste od początku, ale jak zwykle byłem mocno krytykowany. Teraz wszyscy mówią: „On miał rację”. Dziękuję” – oświadczył. Serwis przypomina, że istotnie były prezydent przez długi czas otwarcie mówił, skąd jego zdaniem pochodzi koronawirus.
Czytaj także: Duda: „Rosja nie jest normalnym krajem, jest państwem -agresorem”
„Przez większą część kwietnia i do maja 2020 roku, Trump i Pompeo zgadzali się z teorią, że wirus pochodzi z chińskiego laboratorium. (…) Donald Trump zaprzeczył nawet oficjalnemu stanowisku własnych służb wywiadowczych, kiedy powiedział na konferencji prasowej, że ma „duże przekonanie”, że wirus pochodzi z laboratorium w Wuhan. Jednak ani Trump, ani Pompeo ostatecznie nie przedstawili żadnych dowodów, że tak właśnie jest” – opisuje „The Hill”, cytowany przez DoRzeczy.
Źr. dorzeczy.pl