Nie ulega żadnej wątpliwości, że mamy do czynienia z wadą systemową – powiedział Rafał Trzaskowski na niedzielnej konferencji prasowej poświęconej awarii w oczyszczalni „Czajka”. Prezydent Warszawy poinformował, że miasto ma dwa scenariusze awaryjne.
W niedzielę odbyła się konferencja prasowa władz Warszawy poświęcona awarii oczyszczalni „Czajka„. – Nie ulega żadnej wątpliwości, że mamy do czynienia z wadą systemową – poinformował Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy tłumaczył tym fakt, że do awarii doszło niemal równo rok po poprzedniej.
Polityk uważa, że awaria jest konsekwencją błędnej decyzji sprzed piętnastu lat. – Już w 1999 roku została podjęta decyzja, która była wtedy uznawana za kontrowersyjną, żeby nie budować dwóch oczyszczalni ścieków, również po lewej stronie Wisły, ale żeby budować przesył. Ta decyzja została potwierdzona w roku 2005 – podkreślił.
Dziś ponosimy konsekwencje błędnych z przeszłości: z 1999 i 2005 r., o odrzuceniu planów budowy oczyszczalni na lewym brzegu i decyzji, których wynikiem są poważne błędy projektowe całego rurociagu. Dlatego od XI 2019 r. pracujemy nad zupełnie nowym systemem. pic.twitter.com/MRlnB3EBPZ
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) August 30, 2020
Z wystąpienia Trzaskowskiego wynika, że awaria nie jest spowodowana przez konkretny czynnik, lecz odpowiada za nią szereg przyczyn. – Nagromadzenie tych wszystkich wad systemowych doprowadza do sytuacji, z którą mamy dzisiaj do czynienia, i z którą dzisiaj możemy sobie po raz kolejny radzić – stwierdził.
Trzaskowski przedstawił dwa scenariusze rozwiązania problemu. Wykluczył most pontonowy
Prezydent Warszawy przedstawił mieszkańcom dwa scenariusze, które rozpatrują władze miasta. Pierwszy z nich zakłada przeprowadzenie rurociągu po dnie rzeki, a drugi wykorzystuje Most Północny.
– Są dwa takie scenariusze, jeden to przeprowadzenie rurociągu po dnie Wisły, zanim ten nowy przesył nie zostanie ukończony. Drugi to uruchomienie tego tymczasowego przesyłu po Moście Północnym. Mam nadzieję, że w ciągu kilkudziesięciu godzin będziemy mogli potwierdzić, który z tych scenariuszy jest bardziej wykonalny – stwierdził.
Przy okazji odniósł się do koncepcji budowy specjalnego mostu pontonowego, który powstał w 2019 roku. Trzaskowski wyklucza taką możliwość, ponieważ naprawa ubiegłorocznej awarii trwała tylko 3 miesiące, teraz potrzeba więcej czasu. – Teraz te prace muszą potrwać dłużej, okazuje się, że cały przesył jest wadliwie wykonany i pomyślany – powiedział.
Źródło: wprost.pl, Twitter