Decyzja o tym, aby Rafał Trzaskowski zastąpił Małgorzatę Kidawę-Błońską w roli kandydata na prezydenta wywołała burzę w szeregach Platformy Obywatelskiej – twierdzi tvp.info. Portal powołuje się na źródło w partii, które nie wyklucza ponownej wymiany kandydata na prezydenta.
Taki wariant może sugerować fakt, że Senat przetrzymuje ustawę, na podstawie której można rozpisać nowe wybory. Ta sama ustawa umożliwia PO formalną wymianę kandydata na prezydenta. Portal tvp.info powołując się na źródła w PO przekonuje, że w szeregach tej partii pojawiły się potężne problemy wewnętrzne. Trzaskowski nie wszystkim odpowiada.
„Powrót do „wariantu Kidawa” jest coraz poważniej brany pod uwagę” – mówi jeden z polityków KO, cytowany przez tvp.info. Portal wskazuje, że lokalne struktury nie są zadowolone ze sposoby wymiany kandydata. Na Kidawę-Błońską głosowali osobiście w prawyborach, a Trzaskowski został wybrany przez kierownictwo partii bez konsultacji.
Trzaskowski do wymiany?
Ponadto PO dysponuje ponoć sondażami, które nie są tak optymistyczne, jak te publikowane w prasie. „Politycy i działacze partyjni z mniejszych miejscowości pamiętają eurokampanię. Mają dość mrugania do lewicowych wyborców i tematu LGBT. Z Rafałem Trzaskowskim jako kandydatem, który w Warszawie wprowadził Kartę LGBT+, jest to nieuniknione” – wskazuje portal.
Czytaj także: Najnowszy sondaż. Ogromny wzrost poparcia dla Rafała Trzaskowskiego!
Do tego marszałek Senatu Tomasz Grodzki ma być „rozgoryczony rozpychaniem się Budki” w partii. Senator PO w rozmowie z tvp.info wskazuje, że szef PO potrafi samodzielnie bez konsultacji mówić na konferencji lub z mównicy sejmowej, w jaki sposób zachowa się Senat. „To jest niepoważne, a dla nich uwłaczające” – mówi senator PO.
Źr. tvp.info