W sobotę Rafał Trzaskowski ujawnił, jak zamierza zakończyć kampanię wyborczą. Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Warszawy planuje pracować przez pełne 24 godziny, by przekonać do siebie niezdecydowanych wyborców. Kiedy wydawało się, że Trzaskowski uprzedził swojego najgroźniejszego konkurenta, Patryk Jaki ogłosił własną akcję. „Dam z siebie jeszcze więcej!” – zapowiedział.
Kampania wyborcza jest już na ostatniej prostej, w najbliższą niedzielę pójdziemy do urn. Jednak zanim do tego dojdzie, przed politykami czas szczególnie intensywnej pracy. Z pewnością tak będzie w przypadku Rafała Trzaskowskiego. Kandydat KO na prezydenta Warszawy, już w sobotę zdradził szczegóły swojej akcji kończącej kampanię „24h dla Warszawy”.
„W czwartek zapowiadamy konwencję. Po konwencji 24 godziny pracy nonstop na ulicach Warszawy. Odwiedzimy miejsca, które dla warszawiaków i warszawianek są ważne. Ta ostatnia prosta, po konwencji czwartkowej, będzie trwała nonstop aż do ciszy wyborczej” – powiedział.
Czytaj także: Wybory parlamentarne 2015 [Relacja na żywo]
Zapowiadana przez Trzaskowskiego akcja, przypomina m.in. 24-godzinny maraton spotkań, który odbył Andrzej Duda w kampanii prezydenckiej w 2015 roku.
Patryk Jaki: Nie odpuszczę
Po kilku dniach na pomysł swojego rywala zareagował kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy Patryk Jaki. Akcja, którą ogłosił polityk przebiła propozycję Trzaskowskiego. „To największy maraton w historii polskich kampanii wyborczych w wykonaniu Patryka Jakiego” – mówią w rozmowie z serwisem 300polityka.pl sztabowcy.
36 h bez przerwy na nogach! Nie odpuszczę temu skorumpowanemu układowi! Dam z siebie jeszcze więcej! Na 100-lecie odzyskania niepodległości – stolica musi być uczciwa! #Jaki2018 https://t.co/LBf6BPh1BE
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 16 października 2018
Jaki rozpocznie swoją akcję w czwartek o 12:00 i zamierza przez 36 godzin być ciągle na nogach. W tym czasie odbędzie się szereg spotkań z mieszkańcami, akcje ulotkowe, prezentacja pomysłów oraz koncert #100imyPodBlokiem, który zakończy maraton.
Źródło: Twitter, Facebook, 300polityka.pl
