Platforma Obywatelska zaniepokojona formą debaty w TVP. Szef sztabu Rafała Trzaskowskiego Cezary Tomczyk zapewnia, że formacja nie boi się udziału, jednak domaga się przyzwoitości od publicznego nadawcy. – Debata musi być uczciwa – zauważył.
Debata organizowana przez Telewizję Polską została zaplanowana na 17 czerwca. Gospodarzem spotkania ma być Michał Adamczyk. Jak informuje portal wirtualnemedia.pl udział zgłosili już wszyscy kandydaci.
Jednak sztab wyborczy Platformy Obywatelskiej jest wyraźnie zaniepokojony formą debaty. O wątpliwościach mówili Cezary Tomczyk i Marcin Kierwiński podczas dzisiejszej konferencji prasowej.
– Chcemy debat ze wszystkimi kandydatami. Chcemy żeby te debaty się odbyły, żeby mogli w nich wziąć udział wszyscy kandydaci na równych zasadach, ale jest jeden warunek. Debata musi być uczciwa – powiedział szef sztabu Trzaskowskiego.
Zdaniem Tomczyka TVP wprowadziła do regulaminu nowy zapis, który pozwala prowadzącemu dziennikarzowi przerywać wypowiedzi kandydatom. – Komu będzie najczęściej przerywał pan Adamczyk? – zapytał retorycznie polityk PO. Jego wypowiedź nawiązuje do doniesień „Gazety Wyborczej” na temat szczegółów debaty. Informacje dziennikarzy zdementowała w niedzielę wieczorem Telewizja Polska.
To nie jedyny zarzut, który pod adresem TVP sformułowali politycy PO. Tomczyk zasugerował m.in., że Andrzej Duda będzie znał pytania wcześniej. – Nie boimy się debaty, ale żądamy przyzwoitości. Nawet od TVP – zaapelował.
Szef sztaby Rafała Trzaskowskiego przypomniał, że kandydat KO zaproponował dwie debaty przez I turą. Domagał się możliwości zadawania pytań przeciwnikom. – Czas skończyć z debatami, gdzie kandydaci wygłaszają tylko gładkie formułki, nie ma żadnej interakcji między kandydatami. Wiemy, że dzisiaj tym, który bo się najbardziej debat, człowiekiem który boi się odpowiadać na pytania dziennikarzy, jest prezydent Duda – dodał.
Źródło: wirtualnemedia.pl TVP