Prawie co trzeci start-up w Polsce ma wśród założycieli kobietę. Tylko niewielka część z nich tworzy go w obszarze technologicznym czy naukowym. Dodatkowo co piąta studentka uczelni technicznej nie wie, czym jest start-up technologiczny. Te dane wskazują na to, że potencjał technologicznej przedsiębiorczości kobiet jest tylko w niewielkim stopniu zagospodarowany. Wsparcie pań związanych z tym obszarem to priorytet programu Girls go start-up! Academy, do którego aplikować można do 24 listopada. Inicjatorzy chcą tworzyć w Polsce Kobiecą Dolinę Krzemową.
– Kobiety mają problem z uwierzeniem w siebie, stoją z boku, obserwują, wykonują role mniej frontowe. Mężczyźni łatwiej idą do przodu. Poza tym mniej kobiet niż mężczyzn jest na politechnikach, na kierunkach ścisłych. Start-upy to firmy innowacyjne, a innowacje obracają się wokół technologii. Wiele czynników sprawia, że udział kobiet w tej branży jest mniejszy niż mężczyzn, chociaż trzeba zwrócić uwagę na to, że o ile w start-upach technologicznych jest sporo mężczyzn, o tyle w start-upach, które dotyczą innowacji społecznych, jest więcej kobiet – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Danuta Dobrzyńska-Schimmer, project manager New Europe 100.
Z raportu „Polskie startupy. Raport 2017” fundacji Startup Poland wynika, że prawie co trzeci start-up ma kobietę wśród założycieli. Z kolei raport Fundacji Edukacyjnej Perspektywy i Siemens „Potencjał kobiet dla branży technologicznej” wskazuje, że tylko 3,8 proc. start-upów założonych przez panie przeżywa więcej niż 3,5 roku (przy 9,2 proc. start-upów, gdzie właścicielem jest mężczyzna). Zdaniem twórców raportu potencjał kobiet w branży technologicznej jest zagospodarowany tylko w niewielkim stopniu.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
– Kobiety są lepsze od mężczyzn w umiejętnościach miękkich, lepiej współpracują, nawiązują i utrzymują przyjaźnie, są lepsze w kontaktach z ludźmi. Jeżeli kobieta zakłada start-up, to ma duże szanse, że będzie on miał prawidłowo zbudowany zespół, z prawidłowymi relacjami, że start-up będzie się prawidłowo rozwijał i budował swój network. To wielka siła kobiet, z której one same rzadko jednak korzystają albo z której rzadko zdają sobie sprawę – przekonuje Dobrzyńska-Schimmer.
Wsparcie kobiet związanych z obszarem STEM (Science, Technology, Engineering, Mathematics) w zdobywaniu wiedzy i umiejętności w tworzeniu oraz prowadzeniu start-upów to idea, która przyświeca programowi Girls go start-up! Academy, stworzonemu przez Fundację Edukacyjną Perspektywy oraz Stowarzyszenie TOP500 Innovators. Jego uczestniczki będą mogły przez dwananście miesięcy korzystać ze wsparcia mentorek.
– Jest wiele programów, które pomagają kobietom stanąć na własnych nogach. Girls go start-up! Academy to jeden z nich. Mentorki, które przez cały rok będą wpierać kobiety, pochodzą z różnych środowisk. Są wśród nich osoby, które uczą pitchować, czyli przekonywać innych do wsparcia start-upu, prawniczki, mentorki, które pomogą założyć i prowadzić własny biznes. Są także kobiety z obszarów technologicznych, które pomogą zalegalizować patenty i wprowadzić projekty na rynek – wymienia Dobrzyńska-Schimmer.
W efekcie rocznego programu wsparcia powstaną seed-upy, czyli zaawansowane pomysły na własną działalność, oraz start-upy. Najlepsze, wyłonione w konkursie „Shesnnovation”, zostaną zaprezentowane podczas międzynarodowego prestiżowego wydarzenia „Lean in Stem Conference”, które będzie miało miejsce w listopadzie 2018 roku. W pierwszej edycji do programu zgłosiło się trzysta kobiet, a w rezultacie powstało osiemnaście start-upów STEM. Wśród nich są m.in. fabryka nanoproszków, czujnik glutenu czy nowoczesne ortezy dla osób cierpiących na przewlekłe bóle stawów nadgarstka.
– Coraz więcej kobiet jest zainteresowanych wchodzeniem na rynek start-upów i zakładaniem własnych firm. Ogłosiliśmy listę New Europe 100 – to projekt skupiający innowatorów z całej Europy Środkowo-Wschodniej. W tym roku też mamy bardzo dużo kobiet, co pokazuje, że jest presja ze strony rynku oraz samych kobiet, które chcą się rozwijać i chcą na ten rynek wchodzić. Girls go start-up! Academy to dla nich wielka szansa – podkreśla Danuta Dobrzyńska-Schimmer.
Udział w projekcie mogą wziąć maturzystki, studentki, doktorantki, absolwentki kierunków technologicznych, choć to akurat nie jest warunkiem koniecznym. Zgłaszane projekty powinny obejmować takie obszary jak IT, BIO, Nano, Energy, Creative industries i wykorzystywać potencjał interdyscyplinarności.
– Do 24 listopada można się rejestrować w programie – na stronie internetowej należy wybrać mentorkę, z którą chce się pracować cały rok, zaaplikować i czekać na decyzję. W dniach 7–8 grudnia odbędzie się wielkie spotkanie w Warszawie, a potem czeka nas cały rok wyzwań – mówi Danuta Dobrzyńska-Schimmer.
źródło: biznes.newseria.pl
Fot. Flickr/Sam Churchill