W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia grupa turystów znów „utknęła” na drodze do Morskiego Oka. Zaskoczył ich zmrok i brak transportu. Ostrzeżenie, jakie po tym wydarzeniu wydało schronisko okazało się prawdziwym hitem sieci.
To już trzeci rok z rzędu gdy w okolicach świąt Bożego Narodzenia turystów zaskakuje brak fasiągów. Tym razem zdarzyło się to w drugi dzień świąt. Turyści wezwali na miejsce służby ratunkowe. Ostatecznie po dotarciu na miejsce funkcjonariuszy policji, zeszli oni do Palenicy Białczańskiej o własnych siłach. Przypominamy, że na miejsce prowadzi asfaltowa droga o długości około 9 kilometrów.
Przypadek turystów stał się oczywiście hitem w Internecie. Dla części osób sytuacja ta jest obiektem drwin, ponieważ dotarcie nad Morskie Oko nie jest specjalnym wyczynem. Trzeba jednak pamiętać również, że po zmroku w górach robi się naprawdę zimno, a na drodze może być ślisko.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Prawdziwym hitem Internetu okazała się jednak kartka, jaką turyści mogli później zobaczyć w schronisku położonym nad Morskim Okiem. Na Twitterze została ona udostępniona przez jednego z użytkowników. „Uwaga! Dzisiaj w Morskim Oku po zmroku będzie ciemno” – czytamy.
Służby ostrzegają, by przed wyjściem w góry uważnie sprawdzać pogodę, ale również tak wyliczyć trasę, by zdążyć wrócić przed zapadnięciem zmroku.
Personel schroniska Morskie Oko rzetelnie informuje „turystów”??? pic.twitter.com/15lGX20jAJ
— Optymista (@Quercu_Mountain) December 27, 2017
Czytaj także: Program „Sensacje XX wieku” powraca do telewizji. Podano szczegóły