W niemieckich mediach pojawiło się zdziwienie postawą polskich władz wobec unijnego paktu migracyjnego. Donald Tusk bardzo krytycznie wypowiadał się na ten temat, co najwyraźniej zaskoczyło część niemieckich komentatorów. Pojawiły się nawet porównania do PiS-u.
Donald Tusk zapowiedział niedawno, że Polska postawi weto wobec przyjętego przez Parlament Europejski paktu migracyjnego. Portal DoRzeczy.pl zwraca jednak uwagę, że głosowanie odbędzie się w systemie większości kwalifikowanej, co oznacza, że pomimo sprzeciwu Polski, pakt najprawdopodobniej wejdzie w życie. Razem z nim – przymusowa solidarność w kwestii migrantów.
Mimo wszystko taka decyzja polskich władz najwyraźniej zaskoczyła niemieckie media. Niemiecki dziennik „Die Welt”, na który powołuje się DoRzeczy.pl, pisze, że polskie weto w tej sprawie budzi „zdziwienie w europejskich stolicach” i jest „czymś więcej niż tylko symbolicznym aktem”.
„Polska jest jednym z największych państw członkowskich i zabezpiecza wschodnią granicę Wspólnoty” – pisze niemiecki dziennikarz, cytowany przez DoRzeczy. „Zagraniczni obserwatorzy od dawna uważali wypowiedzi Tuska na temat migracji za manewr wyborczy – w końcu Polska przyjęła setki tysięcy Ukraińców. (…) Jednak Tusk, podobnie jak wielu Polaków, wyraźnie rozróżnia różne formy migracji: witają swoich ukraińskich sąsiadów (…), a odrzucają migrantów, którzy przybywają od strony Białorusi. (…) Są oni postrzegani jako instrument polityki skierowanej przeciwko Polsce” – dodano.
Co ciekawe, niemiecki dziennikarz przyznaje, że pod względem retoryki „Tusk jest bardziej umiarkowany” i „oszczędza sobie również wyzwisk pod adresem Berlina”. Jednak pod względem merytorycznym „jest równie twardy jak jego poprzednicy z PiS”.
Przeczytaj również:
- Policja przyjmie do pracy obcokrajowców? Trwa analiza
- W taki sposób Trump mówił o Dudzie. Wszystko się nagrało
- Straszny wypadek w Oławie. Dwoje młodych ludzi zginęło w dramatycznych okolicznościach
Źr. dorzeczy.pl