TVP reaguje na słowa Trzaskowskiego. Domaga się przeprosin

Telewizja Polska domaga się przeprosin od Rafała Trzaskowskiego. Kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta w ostatnich dniach kilkukrotnie zaatakował publicznego nadawcę. Oświadczenie TVP dotyczy jednak jednej z nowszych wypowiedzi.

Na stronie Centrum Informacji TVP pojawił się komunikat dotyczący wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego na temat finansowania publicznej stacji. „Przekazana w dniu 19.05.2020 r. przez Rafała Trzaskowskiego informacja, jakoby Zarząd TVP S.A. przyznał sobie premie finansowe jest kłamstwem” – czytamy w oświadczeniu.

„Zarząd TVP nie przyznał sobie żadnych premii. Gdyby Pan Trzaskowski posiadał elementarne kompetencje w zakresie nadzoru nad spółkami prawa handlowego, wiedziałby, że Zarząd Telewizji Polskiej, podobnie jak zarządy „nadzorowanych” przez niego spółek komunalnych w mieście stołecznym Warszawie, nie posiada uprawnień do przyznawania sobie wynagrodzenia w tym premii” – dodają autorzy.

W oświadczeniu pojawia się sugestia, że wypowiedź Trzaskowskiego wypełnia znamiona przestępstwa z art. 212 par. 1 i 2 Kodeksu Karnego. Zarząd stacji zażądał publicznych przeprosin do godziny 19:30 (19 maja 2020 roku). W przeciwnym razie zagroził wystąpieniem na sądową ścieżkę załatwiania sporu. Biorąc pod uwagę datę publikacji oświadczenia (18:38), polityk PO otrzymał nieco ponad 50 minut czasu na reakcję. Do tego momentu przeprosin nie było…

Trzaskowski oskarża TVP o sianie nienawiści

Oświadczenie TVP to reakcja na dzisiejszą konferencję Rafała Trzaskowskiego pod siedzibą publicznego nadawcy. Prezydent Warszawy przypomniał o ostatnich wydarzeniach w Polskim Radiu. – Wszyscy wychowaliśmy się na Trójce, na audycjach choćby Wojciecha Manna, wychowaliśmy się również na Liście Przebojów. Jako mało chłopak zakładałem się z kolegami, czy Listę Przebojów wygra Republika czy Perfekt, a w tej chwili niszczy się Trójkę, niszczy się telewizję publiczną od wielu lat – mówił.

– Za mną telewizja, która została w 100 procentach upartyjniona przez rządzących. Stałą się miejscem, z którego sieje się nienawiść, z którego się szczuje ludzi. Mówiłem jasno, że nowa polityka musi być oparta o wartości, o przywracanie słowom ich prawdziwego znaczenia. (…) Telewizja publiczna finansowana z pieniędzy podatnika ostatnio otrzymała miliardy złotych, żeby siać partyjną propagandę – dodał. Następnie polityk PO zarzucił „zarządowi telewizji” przyznanie sobie milionowych premii.

Źródło: 300polityka.pl, Twitter