Dariusz Mioduski, prezes Legii Warszawa, przyznał, że po zakontraktowaniu Eduardo da Silvy, byłego napastnika m.in. Arsenalu Londyn, otrzymał gratulacje od władz tego klubu. Włodarz „Wojskowych” ujawnił tę informację w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.
Po transferze dostałem maila od prezesa Arsenalu, który pogratulował nam sprowadzenia Eduardo. Odzew międzynarodowy był bardzo duży. To też buduje naszą markę – powiedział prezes warszawskiego klubu.
Eduardo da Silva trafił do Legii na samym początku zimowego okienka transferowego. 34-letni piłkarz, który w przeszłości występował m.in. w Dinamie Zagrzeb, Arsenalu Londyn czy Szachtarze Donieck, wzmocnił zespół mistrzów Polski na zasadzie wolnego transferu. Jego nazwisko pojawiło się relatywnie późno, wydawało się, że prowadzi zaawansowane rozmowy z Rijeką. Dopięliśmy ten transfer głównie dzięki Romeo Jozakowi, który przeprowadził z nim dłuższą rozmowę – zdradził Mioduski.
Czytaj także: Bartosz Bereszyński mógł trafić do Interu Mediolan
Eduardo da Silva to jeden z czterech pozyskanych dotąd przez Legię zawodników. Oprócz niego zespół Romeo Jozaka wzmocnili Domagoj Antolić, Marko Vesović oraz William Remy.
źródło: Przegląd Sportowy
Fot. Wikimedia/Валерий Дудуш