Za sprawą specjalnej akcji społecznej tysiące Polaków zatrudnionych w ok. stu firmach wyjdzie dziś wcześniej z pracy. Wszystko z okazji Międzynarodowego Dnia Rodzin ustanowionego przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Co ma wspólnego Międzynarodowy Dzień Rodzin z godzinami wolnymi od pracy? Całą akcję w Polsce koordynuje Fundacja Humanites. Polega ona na tym, że pracodawcy biorący udział w akcji zwalniają 15 maja pracowników do domu dwie godziny wcześniej. Wszystko po to, by mogli oni ten czas spędzić z rodziną.
Jest to oczywiście akcja symboliczna i ma co najwyżej pomóc bardziej dostrzec wartość rodziny, dla której czas trzeba poświęcać każdego dnia. Podkreśla to Amanda Szeligowska z Fundacji Humanites, która organizuje akcję „Dwie Godziny dla Rodziny”. – Te dwie godziny to oczywiście symbol, zarówno ze strony pracodawców, jak i rodzin – wiadomo, że tych godzin refleksji i troski o nasze więzi rodzinne potrzebujemy znacznie więcej i to każdego dnia, a nie tylko od święta – mówiła.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Jak czytamy na stronie internetowej akcji, jej celem jest nie tylko zwrócenie uwagi na rodzinę, ale również to, by pracodawcy dostrzegli w pracownikach inne role. – Akcja ma na celu zwrócenie uwagi na budowanie międzypokoleniowych więzi w rodzinie opartych na szacunku, otwartości i wzajemnej ciekawości. Pobudzanie rodziców do częstych rozmów z dziećmi zarówno na codzienne jak i inspirujące tematy. Podkreślenie roli rodziny w kształtowaniu postaw i wartości młodego pokolenia. Ponadto zwrócenie uwagi pracodawców na fakt, iż pracownik poza swoją rolą zawodową pełni również inne istotne role w życiu społecznym będąc rodzicem, małżonkiem, dziadkiem – czytamy.
W tegorocznej edycji akcji „Dwie Godziny dla Rodziny” bierze udział wiele znanych firm, jak choćby Alior Bank, Tauron, Orlen czy Tchibo.