Nowa odsłona popularnego teleturnieju „Milionerzy” zasłynęła już kilkoma pytaniami stricte politycznymi. Tym razem, autorzy pytań postanowili sięgnąć do serialu komediowego „Ucho Prezesa”, mającego w swych założeniach parodiować styl działania Jarosława Kaczyńskiego i jego najbliższego otoczenia politycznego.
Z jakim prezentem dla kota Prezesa wparował do gabinetu prezes telewizji w drugim odcinku serialu „Ucho Prezesa”? – brzmiało pytanie za 250 tys. zł. Wśród czterech proponowanych odpowiedzi, znalazły się: podgrzewana kuweta, wołowy gnat, żwirek lub dwa szczupaki. Oczywiście poprawna była ostatnia odpowiedź i to ją wybrał graczy, który ewidentnie był na bieżąco z serialem Roberta Górskiego. Pytanie za pół miliona złotych padnie w odcinku emitowanym 8 marca.
Ja tu tutaj tylko zostawię. pic.twitter.com/0sUVomLP3a
Czytaj także: Schetyna komentuje \"swój występ\" w \"Uchu Prezesa\". \"Ja najlepszy?\
— Marcin Makowski (@makowski_m) 7 marca 2017
To właśnie udział zwierząt w pierwszych odcinkach „Ucha Prezesa” został uznany przez przedstawicieli rządu za najciekawszy. Wielu komentatorów wskazywało, że to może być celowy ruch podsunięty przez agencję PR, ale nawet jeśli, to efekt został osiągnięty. Politycy PiS zaprezentowali się z dużym dystansem do siebie. Udział swojego kota w serialu, komentował też sam Kaczyński. Nie obyło się bez drobnego sprostowania pewnych kwestii, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Pytanie dotyczyło tego odcinka popularnego miniserialu:
Źródło; Fot.: Twitter.com