Policjanci giżyckiej drogówki interweniowali wobec kierowcy, który stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym. W obawie przed kontrolą, 32-letni kierowca uciekł pozostawiając w samochodzie… 8-letnie dziecko. Po zatrzymaniu mężczyzny okazało się, że ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami, ponadto było czuć od niego alkohol. Przekazując dziecko matce okazało się, że ona również jest pijana, a pod opieką miała jeszcze dwoje dzieci w wieku 2 i 3 lat.
We wtorek około godz. 7:30 w miejscowości Kruklanki policjanci giżyckiej drogówki zauważyli kierowcę fiata, który wyjeżdżając z parkingu miał otworzone tylne drzwi. Postanowili go zatrzymać do kontroli i sprawdzić co się dzieje.
Czytaj także: Pijany kierowca TIR-a jechał autostradą. Może trafić za kratki
Kiedy zbliżyli się do auta, to kierowca gwałtownie zatrzymał swoje auto, wybiegł zza kierownicy i uciekł w kierunku znajdującej się niedaleko rzeki. Po podjęciu pościgu, mężczyzna w pewnym momencie znikł z oczu policjantów.
Uciekł, a w samochodzie zostawił dziecko
Kiedy wrócili do pozostawionego auta zauważyli, że w środku siedzi przestraszony chłopiec, który powiedział, że wujek miał go zawieść do szkoły i nie wie dlaczego go zostawił i uciekł. W trakcie wykonywania czynności policjanci ustalili dane chłopca i jego miejsce zamieszkania.
Kiedy pojechali przekazać dziecko pod opiekę matki okazało się, że była pijana, miała 1 promil alkoholu, a pod opieką jeszcze dwoje dzieci w wieku 2 i 3 lat. Dzieci zostały przekazane trzeźwym opiekunom. Natomiast kierowca fiata został zatrzymany zaraz po tym, jak policjanci bezpiecznie przekazali dzieci.
Czytaj także: Piotr Duda ostro o proteście mediów. „Festiwal hipokryzji i obłudy!”
W rozmowie z policjantami, 32-latek tłumaczył, że uciekał ponieważ wystraszył się Policji. Dlaczego? Ponieważ miał już dawno cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Ponadto od mężczyzny było czuć zapach alkoholu, co usprawiedliwiał „dniem wczorajszym”. Kierowca został zatrzymany i dowieziony do jednostki policji, gdzie odmówił poddania się badaniu na stan trzeźwości. Wobec tego została pobrana krew do badania.
Zarówno kierowca jak i matka dzieci odpowiedzą za swoje nieodpowiedzialne zachowanie. Policjanci szczegółowo wyjaśnią okoliczności tych interwencji.