Niewykluczone, że niebawem Amerykanie przekażą Ukrainie ciężką broń zdolną atakować lotniska nawet na terytorium Rosji. Wiceminister obrony USA Kathleen Hicks oświadczyła, że władze „rozpatrzą” taki krok.
Podczas spotkania sekretarz Kathleen Hicks z dziennikarzami specjalizującymi się w obronności padło pytanie, czy USA rozważają przekazanie Ukrainie broni pozwalającej na atakowanie wojskowych lotnisk w Rosji.
Wiceszefowa amerykańskiego resortu obrony potwierdziła, że USA rozważają taki ruch. „Tak, nadal analizujemy rodzaje broni, o które proszą Ukraińcy, pod takim kątem, żeby miała ona trochę większy zasięg” – odpowiedziała.
Hicks zaapelowała jednak, aby nie wybiegać za nadto na przód. „Dopóki te pakiety nie zostaną ogłoszone, nie chciałabym uprzedzać decyzji naszego prezydenta. Ale procedujemy nad tymi pakietami bardzo szybko. Myślę, że dowiedzą się państwo więcej w najbliższych dniach” – mówiła.
Czytaj także: Ławrow ostrzega rosyjskich obywateli. „Utajony rasizm nie zniknął z Europy”
Interia przypomina, że we wtorek rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki powiedziała, że USA pracują nad dostarczeniem Ukrainie systemów artylerii, o które zwróciły się władze tego kraju. Jak dodała, chodzi zarówno o uzbrojenie z magazynów USA, jak i pomoc w przekazaniu broni od innych sojuszników.
Źr. Interia