„Polityka” Patryka Vegi weszła do polskich kin 4 września. Już pierwsze recenzje wskazywały, że film nie przypadł do gustu krytykom. Vega najwyraźniej nie przejmuje się negatywnymi opiniami. Na nagraniu w mediach społecznościowych mówi o „hejcie opłacanym przez polityków”.
Patryk Vega po raz kolejny udowodnił, że jest mistrzem marketingu i autopromocji. Na kilka miesięcy przed premierą swojego najnowszego filmu „Polityka” rozkręcił w mediach zainteresowanie produkcją. Publikował kolejne materiały z planu filmowego, zapowiadał też, że odkryje prawdę o polskich politykach.
Reżyser tuż przed premierą ogłosił, że tworząc film „Polityka” podjął wielkie ryzyko. – Zdaję sobie sprawę, że mogę przez ten film stracić wszystko, a przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa mojej żony i dzieci. Nie ma dla mnie w życiu większej wartości niż rodzina, w związku z tym podejmuję ogromne ryzyko – tłumaczył.
Czytaj także: \"Polityka\" Patryka Vegi w nowej wersji. Będzie serial!
„Polityka” nisko oceniana przez krytyków
Od premiery filmu minął niemal tydzień i film zbiera głównie krytyczne recenzje. Tomasz Raczek stwierdził, że „widzowie mogą się czuć oszukani”. Jego zdaniem Vega nakręcił film „poza kompetencjami”.
O krok dalej poszła Karolina Korwin Piotrowska sugerując, że film jest po prostu nudny i nie zawiera żadnych odkrywczych elementów. „Kompletna pomyłka, długa, nudna, nieśmieszna, klisza goni kliszę, wszystko już widzieliśmy, w telewizji, w sieci” – napisała.
Krytyczny odbiór filmu zdaje się potwierdzać niska ocena na portalu filmweb.pl. Internauci przyznali „Polityce” 3,6 punktów w 10-stopniowej skali.
Vega: Polacy chcą obejrzeć ten film
Reżyser najwyraźniej nie przejął się krytyką filmu. Vega opublikował w mediach społecznościowych krótkie nagranie, w którym pochwalił się wynikami oglądalności. Podczas „weekendu otwarcia” film zobaczyło ponad 933 tys. widzów. Więcej zgromadził tylko „Kler” Wojciecha Smarzowskiego (935 358).
– Mam złą wiadomość dla hejterów filmu „Polityka”. Nie ma znaczenia ile politycy zapłacą wam za hejtowanie mojego filmu, bo to nic nie zmienia i w ten sposób nie da się go zablokować – powiedział reżyser. – Polacy chcą obejrzeć ten film i do niedzieli zobaczyło go już 933 tysiące widzów – dodał.
Źródło: Instagram, filmweb.pl