Z wielu dowodów wynika że Ty jesteś bolek – napisał Lech Wałęsa o Sławomirze Cenckiewiczu. Historyk szybko odpowiedział byłemu prezydentowi.
Temat agenturalnej przeszłości Lecha Wałęsy był jednym z wątków czwartkowej rozprawy przed gdańskim Sądem Okręgowym. Były prezydent stanowczo podkreślił, że nigdy nie był agentem. Jednocześnie podzielił się własną wersją zdarzeń związanych z ujawnieniem teczek Kiszczaka.
Wałęsa powrócił do sprawy w sobotę na Facebooku. W krótkim wpisie zapowiedział Sławomirowi Cenckiewiczowi ujawnienie prawdy na temat jego roli ws. „Bolka”. Na poparcie swojej tezy ujawnił pismo byłego oficera milicji, Jerzego Frączkowskiego.
Czytaj także: Kolejne oświadczenie Cenckiewicza. \"Wałęsie przebaczam, choć pamiętać będę\
„Cenckiewicz za sprawę bolka odpowiesz z wielu dowodów wynika że Ty jesteś bolek . Wczoraj tym Panem publicznie oświadczałeś że już się nie podniosę jak dziś wyglądasz . Prawda o Twojej roli w tej sprawie dopadnie Ciebie już niedługo” – napisał Wałęsa (pisownia oryginalna).
Cenkiewicz: Chciał zawalczyć o emeryturę
Wałęsa nie musiał długo czekać na odpowiedź Cenckiewicza. „Dzisiaj ogłoszono kim jest ‘Bolek’ – to ja! Kapowałem na Jana Jasińskiego, Szczepana Chojnackiego, Henryka Jagielskiego, Józefa Szylera i Henryka Lenarciaka już w styczniu i lutym 1971 r. czyli na 5-6 miesięcy przed urodzeniem! (20 VII 1971 r.)” – napisał.
Cenckiewicz przyznał, że zna pismo Jerzego Frączkowskiego. Jednak nie traktuje tego poważnie. „Tak na serio to znam ten list mjr. Jerzego Frączkowskiego – spotkał się ze mną po jego wysłaniu i tłumaczył mi swój plan ogłoszenia Bogdana Borusewicza kadrowym oficerem SB. Postanowił zrobić to w formie listu w którym wybieli Wałęsę a ‘Borsuka’ ogłosi oficerem SB prowadzonym przez gen. Jerzego Andrzejewskiego” – stwierdził.
„Chciał zawalczyć w ten sposób o emeryturę – zagrożony dezubekizacją. Powiedziałem mu, że to bzdury, które się kupy nie trzymają i wyszedłem. Zresztą… sporo by mówić, nie teraz” – dodał.
Źródło: Facebook