Postawienie pomnika Lecha Kaczyńskiego w Budapeszcie jest pomysłem rządzącej partii Fidesz. O idei upamiętnienia polskiego prezydenta poinformował w czwartek węgierski poseł Mate Kocsis.
Deputowany uczynił to 23 marca, czyli w Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej. Ustanowiły go w 2007 r. dwa parlamenty – polski i węgierski. Według Kocsisa historie naszych krajów są ze sobą połączone. Mówił m.in. o bohaterach powstania węgierskiego z lat 1848-1849 i polskich uchodźcach z czasów II wojny światowej, którzy otrzymali pomoc na Węgrzech.
Poseł stwierdził, że także w obecnych czasach Polacy i Węgrzy razem się wspierają. Wśród osób, które przyczyniły się do umacniania przyjaźni polsko-węgierskiej wymienił m.in. Lecha Kaczyńskiego.
Czytaj także: Niekoronowany król Polski. 155 lat temu urodził się Karol Stefan Habsburg
Jak poinformował Mate Kocsis, na najbliższym posiedzeniu rady Budapesztu, Fidesz ma zająć się inicjatywą budowy pomnika Lecha Kaczyńskiego. Przekazał on, że pomysł ten znajduje aprobatę u burmistrza węgierskiej stolicy, Istvana Tarlosa.
8 lat temu Węgrzy uhonorowali Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Wielki z Łańcuchem Orderu Zasługi.