Doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan przekazał Pawłowi Solochowi i Jakubowi Kumochowi „wyrazy uznania”. Ich rozmowa odbyła się po tym, jak prezydent Andrzej Duda zawetował nowelizację ustawy medialnej. Rozmowa dotyczyła również aktualnej sytuacji na Ukrainie i potencjalnej groźby agresji ze strony Rosji.
Prezydent Andrzej Duda poinformował w poniedziałek o swoim wecie do nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Ustawa wróciła teraz do Sejmu, gdzie do jej przegłosowania potrzeba większości 3/5 głosów. W obecnym układzie parlamentarnym uzyskanie takiej większości wydaje się niemożliwe.
Na decyzję prezydenta zareagował Biały Dom. Jake Sullivan, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA rozmawiał w tej sprawie ze współpracownikami Andrzeja Dudy, Pawłem Solochem i Jakubem Kumochem. Sullivan przekazał „wyrazy uznania” po tym, jak prezydent zawetował nowelizację ustawy medialnej. Zaznaczył, że jest to „pozytywny sygnał” przed tym, jak Polska obejmie przewodnictwo Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, co stanie się 1 stycznia.
Rozmowa dotyczyła również aktualnej sytuacji na Ukrainie i groźby agresji ze strony Rosji. Jake Sullivan miał zadeklarować gotowość Stanów Zjednoczonych do pomocy obronnej państwom znajdującym się na wschodniej flance NATO.
Czytaj także: Prezydent Duda tłumaczy, dlaczego zawetował lex TVN. „Decyzja była taka, a nie inna”
Żr.: Polsat News