Do zabawnej sytuacji doszło podczas trwania tegorocznego Pol’and’Rock Festival. W sklepie polowym Lidla ktoś puścił głośniej muzykę i nagle wszyscy zaczęli tańczyć. Nagranie z całej sytuacji błyskawicznie obiegło media społecznościowe.
Zakończył się tegoroczny Pol’and’Rock Festival, czyli bezpośredni „następca” Przystanku Woodstock. Impreza tradycyjnie odbywała się w Kostrzynie nad Odrą, gdzie od dziewięciu lat swój polowy sklep dla uczestników wystawia Lidl. W tym roku był on świadkiem niezwykłej sceny.
Cała sytuacja została uwieczniona na nagraniu. Widać na nim jak uczestnicy festiwalu spokojnie robią zakupy do czasu gdy w pewnym momencie ktoś puścił nieco głośniejszą muzykę. W pewnym momencie wszyscy spontanicznie zaczęli skakać i tańczyć a polowy sklep zamienił się w prawdziwą dyskotekę.
Do całej sytuacji odniósł się nawet Jerzy Owsiak. „Po ostatnich dźwiękach ze sceny, o 5 rano, taka atmosfera panowała w naszym supermarkecie. Upewniliśmy się, dzwoniąc do centrali – nie, nic nie zginęło, nikomu nic się nie stało. Spontaniczna akcja, bo ktoś po prostu podgłośnił muzę” – napisał na Facebooku.
Nagranie z całej sytuacji można zobaczyć poniżej.
Czytaj także: Jedzenie jest coraz droższe. A przed nami kolejne podwyżki!
Źr.: Facebook/Kamil Filiciak