Do ataku nożownika w galerii handlowej w Stalowej Woli doszło 20 października. Mężczyzna wyciągnął nóż i zaczął atakować przypadkowo napotkane osoby. W wyniku ataku zmarła 51-letnia kobieta, a dziewięć osób zostało rannych. Wśród nich była Wiktoria, której cudem udało się przeżyć. Teraz dziewczyna walczy o powrót do zdrowia.
Sprawcą ataku był 27-letni Konrad K. Mężczyzna wszedł do galerii handlowej, wyciągnął nóż i zaczął dźgać przypadkowych ludzi w plecy. Zamordował jedną osobę, a dziewięć innych ranił. Wśród nich była Wiktoria, hostessa pracująca w galerii. Był to dla niej kolejny zwykły dzień w pracy, ale zamienił się w prawdziwą tragedię. Dziewczyna wciąż przebywa w szpitalu i czeka ją długa rehabilitacja.
Wiktoria założyła zbiórkę na jednym z portali i prosi o wpłacanie datków na pomoc w leczeniu. Zostałam zaatakowana od tyłu, w plecy. Obrażania były na tyle ciężkie, że cudem przeżyłam, dzięki lekarzom, operacja trwała kilka godzin, byłam również kilka razy reanimowana. Dostałam nożem w płuco, które na szczęście powoli wraca do zdrowia. Jednak również mam uszkodzony rdzeń kręgowy na wysokości Th5. – opisuje swój dramat na portalu zrzutka.pl.
Czytaj także: Makabryczne zdjęcia po ataku nożownika w Stalowej Woli. Sprawca zidentyfikowany! [FOTO+WIDEO]
Na ten moment wiemy, że nie jest do końca przerwany, zdiagnozowali mnie Zespołem Browna-Sequarda jest to zespół poprzecznego uszkodzenia połowy rdzenia. W konsekwencji tego, na dzień dzisiejszy mogę ruszać jedną nogą, której nie czuje, a w drugiej nodze nie mam ruchu, ale mam przeczulicę. Obecnie przebywam w specjalistycznym szpitalu w Warszawie.
W dniu napadu, skończyły się moje marzenia o przyszłości, ale będę walczyć, aby powrócić do sprawności fizycznej oraz psychicznej. Chciałabym już teraz zbierać na rehabilitację, oraz koszty, związane z trudnościami jakie mnie czekają w przyszłości m.in. przeróbka mieszkania, koszty związane z dojazdami. Dla przykładu doba w prywatnym ośrodku rehabilitacji po urazie rdzenia kręgowego, kosztuje około 400zł. Proszę bardzo o pomoc. Ten list i prośbę, piszę z bliskimi.Z góry dziękuje i pozdrawiam. – czytamy dalej.
Na chwilę obecną, udało się zgromadzić nieco ponad jedną trzecią potrzebnej kwoty. Warto wejść na stronę zbiórki i wspomóc Wiktorię w jej walce o powrót do zdrowia. Można to zrobić TUTAJ.
Źródło; Fot.: zrzutka.pl