Przed PGE Skrą Bełchatów jeden z najważniejszych weekendów w historii. W dniach 28-29 marca bełchatowianie będą rywalizować w Final Four Ligi Mistrzów. Pewnym jest, że drużynie pomoże Michał Winiarski, który walnie przyczynił się do wyjazdu do Berlina.
Obecny sezon był bardzo nieudany dla przyjmującego, który więcej czasu spędzał w gabinetach lekarskich, niż na parkiecie. Niekończące się urazy siatkarza na pewno nie wpływały dobrze na jego psychikę. Również Miguel Falasca nie mógł być zadowolony z takiego obrotu sprawy, gdyż miał mniejsze pole manewru. Wydawało się, że wszystko jest już w porządku, kiedy „Winiar” wszedł na boisko w meczu rewanżowym przeciwko Sir Safety Perugii, kompletnie dezorientując grę rywali. Kilka dni później jednak 31-latek znów nie mógł pomóc w walce o finał PlusLigi, ze względu na uraz. Teraz sam zawodnika stwierdza, że wszystko jest w porządku.
Na pewno czuję się coraz lepiej. Cieszę się, że mogę przygotowywać się do tak ważnego dla mnie jak i dla całego klubu wydarzenia, jakim jest Final Four Ligi Mistrzów.Może to wydać się dziwne, ale cieszymy się, że możemy ciężko pracować. Przez ostatnie tygodnie takiej możliwości nie było – były ciągłe mecze i podróże. A teraz można solidnie i sumiennie przygotowywać się do turnieju w Berlinie. Jest też czas na trochę odpoczynku i regenerację, co jest szczególnie ważne w końcówce sezonu.
Czytaj także: Lyneel: Wiele słyszałem o Polsce
Przed Skrą szansa na wielki klubowy sukces. Dla Winiarskiego weekendowa rywalizacja będzie szansą na czwarty medal Ligi Mistrzów. Obecnie ma on „krążki” z każdego kruszcu: złoto z Trentino Volley, srebro i brąz z „Pszczółkami”. Były reprezentant kraju zapowiada jednak, że ciągle ma głód wygrywania.
Nie ma co ukrywać, że lata ogrania w tego typu turniejach na pewno się przydają. Co nie znaczy, że do ważnych meczów podchodzi się lekceważąco – raczej dominuje spokój i koncentracja. Ale z drugiej strony ciągle czuć głód zwycięstwa, parcie ku celowi, jakim zawsze jest najwyższy stopień podium.
Źródło: sportowefakty.pl
Fot.: Patryk Głowacki/wMeritum.pl