Już w najbliższy weekend na skoczni HS 134 w Wiśle Malince zostaną rozegrane dwa konkursy z cyklu Pucharu Świata. W zawodach wystartuje 12 Polaków, a do skakania powróci legenda tej dyscypliny.
Ostateczny skład Polaków na zawody trener Stefan Horngacher poda prawdopodobnie w czwartek. Wiadomo, że zobaczymy 12 naszych reprezentantów, na czele z triumfatorem Turnieju Czterech Skoczni, Kamilem Stochem, oraz Piotrem Żyłą, który pochodzi z Wisły.
Jak poinformował wiceprezes Polskiego Związku Narciarskiego, Andrzej Wąsowicz, skocznia jest już praktycznie gotowa do zawodów. – Poprosiłem dziś Adama Małysza, abyśmy wspólnie sprawdzili jej gotowość. Według niego wszystko wygląda dobrze, ale na wszelki wypadek w środę przetestują skocznię zawodnicy naszej kadry B. Przyjechać chcą wtedy też Czesi i Ukraińcy – powiedział. Dodał również, że w tym roku nie zabrakło śniegu, a wcześniej bywało z tym różnie. – Trochę nas zasypało, ale przynajmniej mamy obiekt, na którym widać, że jest zima. Sytuację już opanowaliśmy. Najwięcej czasu zabiera nam czyszczenie krzesełek na trybunach – mówił Wąsowicz.
Czytaj także: Skoki narciarskie: Podsumowanie sezonu 2013/2014
Kibice skoków narciarskich czekają na wielki powrót Gregora Schlierenzauera, dwukrotnego zdobywcy Kryształowej Kuli, a także wielokrotnego mistrza świata i mistrza olimpijskiego. Austriacki skoczek wraca do gry po ponad rocznej przerwie, a jego celem są zbliżające mistrzostwa świata w Lahti. – Czekam na powrót jak małe dziecko. Chęć skakania jest ogromna – mówił Schlierenzauer. Wiadomo już, że na skoczni w Wiśle zabraknie spisującego się w tym sezonie słabiej Petera Prevca, który otrzymał urlop na odpoczynek.
Dwa konkursy na skoczni w Wiśle Malince zostaną rozegrane w sobotę i niedziele, 14 i 15 stycznia. Kwalifikacje zaplanowane są na dzień wcześniej, 13 stycznia.
Czytaj także: Ukraiński obrońca na testach w Poznaniu