Jacek Kurowski, dziennikarz TVP Sport, przeprowadził krótką rozmowę z komentatorem włoskiej telewizji RAI. Poprosił go o wymówienie nazwiska selekcjonera naszej kadry, Jerzego Brzęczka. Wyszło komicznie.
Reprezentacja Włoch już zmierzy się z biało-czerwonymi. Do starcia przygotowują się nie tylko piłkarze oraz kibice, ale również komentatorzy. Wśród nich m.in. ten z telewizji RAI, na antenie której transmitowane będzie spotkanie.
Krótką rozmowę ze sprawozdawcą przeprowadził dziennikarz TVP Sport, Jacek Kurowski, który przyznał, że wie, iż Włoch od pewnego czasu ćwiczy wymowę nazwisk polskich zawodników. Kurowski postanowił zapytać się komentatora, czy ten jest w stanie wymówić nazwisko naszego selekcjonera, Jerzego Brzęczka.
Czytaj także: NASZ WYWIAD #5. Paulina Lechowicz: Na siłowni czuję się jak w domu
„Brzyczyszek” – wypalił Włoch, a Jacek Kurowski zaczął się gromko śmiać. „Prawie. Musisz jeszcze popracować!” – odparł Polak.
„Tak, muszę poprawić wymowę tego nazwiska. Nie jest bardzo znany. Jestem komentatorem włoskiej telewizji, a moim kolegą jest Gianni De Biasi, który miał objąć polską kadrę. Był rozczarowany, kiedy nie dostał tej szansy, bo Zibi Boniek postanowił wybrać… Brzyczyszek” – stwierdził włoski komentator.
„Brzęczek” – poprawił go Kurowski. „Bręczek” – odparł Włoch biorąc sobie do serca sugestie swojego polskiego kolegi.
Komentator RAI i jego zmagania z nazwiskiem naszego selekcjonera :) #UEFANationsLeague #tvpsport pic.twitter.com/dXqRTy1GRh
— Radosław Przybysz (@RadekP92) 6 września 2018