Wywiad z ks. Adamem Bonieckim będącym fragmentem książki „Boniecki. Rozmowy o życiu”, która ukaże się 14 listopada został opublikowany na łamach „GW”. Duchowny mówił w nim m.in. o swoim spotkaniu z Wojciechem Jaruzelskim znajdującym się na łożu śmierci.
Ks. Adam Boniecki spotkał się z wieloma głosami krytyki po tym jak uczestniczył w pogrzebie Wojciecha Jaruzelskiego. Duchowny przyznał jednak, że nie żałuje tego, iż wtedy podjął właśnie taką decyzję. Ujawnił też, że Jaruzelski przed śmiercią postanowił się nawrócić.
„Doskonale wiedziałem, dlaczego tam idę. U Boga nikt nie jest skreślony, a Wojciech Jaruzelski jeszcze przed śmiercią się wyspowiadał.” – ujawnił ks. Boniecki.
Jaruzelski się nawrócił?
„Jego decyzja o powrocie do Kościoła była ważna. I, jak sądzę, niełatwa. Zbyt długo manifestował swój dystans do Kościoła i w ogóle wiary, by potem łatwo wrócić.” – dodał duchowny.
Boniecki powiedział, że Jaruzelski na łożu śmierci poprosił go o przeczytanie jego własnych listów pisanych do najbliższych w czasie wojny.
„Przeczytałem. są dramatyczne. Młody, przerażony człowiek wśród okropności wojny. Wokół śmierć. Ginie jego bliski przyjaciel. Matkę i siostrę, do których pisze, prosi o modlitwę.”
Duchowny odniósł się również do stanu wojennego i przyznał, że „Jaruzelski wiedział, że historia zapamięta go jako odpowiedzialnego za wiele zła”. „Rozumiem, że chciał to odwrócić. Uporczywie do końca wyjaśniał swoje racje ogłoszenia stanu wojennego.” – zaznaczył.