![Nawrocki dołączył do Marszu Niepodległości! Wszyscy zwrócili uwagę na jeden szczegół [WIDEO]](https://wmeritum.pl/wp-content/uploads/2025/11/Nawrocki.jpg)
Gwiazdor TVN zdobył się na zaskakujące wyznanie. Kuba Wojewódzki – bo o nim mowa – zdradził w rozmowie z Onet.pl, jak emocjonalnie zareagował na wiadomość o katastrofie smoleńskiej. „Przez osiem godzin nie wstałem sprzed telewizora” – przekonuje.
Kuba Wojewódzki wielokrotnie krytykował poczynania Jarosława Kaczyńskiego i jego partii. Jednak w swojej książce opisał moment, w którym dał do zrozumienia, że w przeszłości współczuł prezesowi Prawa i Sprawiedliwości. Było to spowodowane katastrofą w Smoleńsku. Szerzej wyjaśnił sprawę w rozmowie z Januszem Schwertnerem z Onet.pl.
Dziennikarz przypomniał, że w Wojewódzki napisał w swojej książce, że płakał z powodu katastrofy. „Każdy, kto przeżył śmierć bliskich ludzi, może sobie wyobrazić skalę cierpienia, jakiego doznali bliscy ofiar 10 kwietnia” – powiedział. „I mogę ci powiedzieć, że ja nigdy w życiu – i zaznaczam to grubą czcionką – nigdy w życiu nie byłem emocjonalnie tak blisko Jarosława Kaczyńskiego jak wtedy” – dodał.
W tym dniu przebywał w swoim mieszkaniu. Wieczorem miał grać w spektaklu. „Zdołałem tylko zadzwonić do Michała Żebrowskiego, który łamiącym się głosem rzucił krótkie: ‘Dzisiaj nie gramy’. Odparłem, że to w pełni zrozumiałe” – stwierdził.
„Siedziałem w domu i przez osiem godzin nie wstałem sprzed telewizora. Byłem w traumie. Niestety szybko politycy zadbali, abym się z niej otrząsnął” – dodał.
Kuba Wojewódzki: Płakałem po Smoleńsku. Zaznaczam to grubą czcionką: nigdy nie byłem tak blisko emocjonalnie Kaczyńskiego jak wtedy. Byłem w traumie, ale politycy szybko zadbali, abym się z niej otrząsnął.https://t.co/azJqx1oWzR
— Janusz Schwertner (@SchwertnerPL) 3 grudnia 2018
Wojewódzki o TVP
Podczas wywiadu, dziennikarz TVN odniósł się do swojego niedawnego występu w programie Jarosława Kuźniara. W trakcie jazdy, doszło do incydentu. „Jechaliśmy autem i w pewnym momencie obok przejeżdżał samochód TVP. Odruchowo otworzyłem drzwi i krzyknąłem: ‘przestańcie kłamać!’” – relacjonuje Wojewódzki.
Po chwili dodał, że na jego zachowanie zareagował… rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. „Napisał mi później SMS-a, że to było dobre, bo spontaniczne i szczere” – przekonuje Wojewódzki.
Kuba Wojewódzki w wywiadzie przeprowadzonym przez @SchwertnerPL o tym, co podoba się rzecznikowi praw obywatelskich @Adbodnar.
Trochę mnie to zaskoczyło… pic.twitter.com/HXPE1ljT8F— Patryk Słowik (@PatrykSlowik) 3 grudnia 2018
Źródło: Onet.pl, Twitter
