Rosyjski konwój z rakietami jedzie na Krym [WIDEO]

Od ataku przeprowadzonego przez rosyjskie wojska na ukraińskie jednostki pływające minęło już kilka dni. W międzyczasie Kijów ogłosił stan wojenny, a Rosja skazała na dwumiesięczny areszt pojmanych ukraińskich żołnierzy. Okazuje się jednak, że sytuacja w rejonie Morza Azowskiego cały czas się zaostrza.

Czytaj także: Rosja wysyła okręt na Morze Azowskie

Wskazuje na to film opublikowany przez rosyjski portal rt.com. Widzimy na nim konwój ciężarówek (podczas rejestrowania wideo znajdował się on w okolicach Kerczu), który transportuje rakiety typu BAL. Zgodnie z tym, co udało nam się dowiedzieć, pojazdy kierują się na Krym.

Rakiety BAL, które na Krym dostarczyć mają ciężarówki, to pociski dalekiego zasięgu. Ich zadaniem jest rażenie okrętów wroga. Rakieta tego typu jest w stanie trafić cel umiejscowiony nawet 120 kilometrów dalej.

Rosja transportuje rakiety na Krym

Rakiety BAL, które najprawdopodobniej trafią na Krym, to potężna broń. Rosjanie nie transportują ich na Półwysep przypadkowo. Wiele wskazuje bowiem na to, że Moskwa chce kontrolować ruch statków po przepływających z Morza Azowskiego na Morze Czarne. Argumentuje to tym, że po aneksji Krymu oraz budowie mostu nad Cieśniną Kerczeńską, rejon Morza powinien należeć do Federacji Rosyjskiej.

Coraz częściej mówi się również, że Rosja dąży do zajęcia Mariupolu, dużego ukraińskiego portu położonego w Donbasie. Na ten moment jest on dla Ukrainy swoistym oknem na świat. Niektórzy eksperci uważają, że ostatnie działania Moskwy wskazują na to, ze Władimir Putin chciałby definitywnie odciąć Donbas od Ukrainy i – podobnie jak Krym – zaanektować go.

Czytaj także: Poroszenko: „Ukrainie grozi wojna z Rosją na pełną skalę”