Film „Wołyń” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego ustanowił nowy rekord frekwencyjny wśród filmów historycznych w ostatnich latach. Tylko w pierwszy weekend po premierze, produkcję obejrzało aż 230 tys. osób.
Film Wojciecha Smarzowskiego ustanowił nowy najlepszy wynik wśród filmów historycznych od lat. Dla porównania, „Miasto 44” obejrzało w analogicznym okresie 191 900 osób, a „Kamienie na szaniec” – 105 558 widzów.
„Wołyń” zebrał mnóstwo pozytywnych recenzji. Chwalone są jego walory artystyczne, ale szczególnie zwraca się uwagę na rzetelność ukazania realiów historycznych i wiarygodność przedstawienia wydarzeń. Film skrytykowała jednak część polityków i publicystów. Nie dopatrywali się oni w nim jednak uchybień artystycznych. Ich głównym zarzutem były względy polityczne nakazujące im pomijać kwestie ludobójstwa Polaków na Kresach w imię bieżącej polityki.
Czytaj także: Blisko milion osób obejrzało film „Wołyń”
Akcja filmu Smarzowskiego ukazuje realia życia w małej kresowej wiosce. Po wybuchu wojny sytuacja w wiosce zmienia się drastycznie. Główna bohaterka Zosia (Michalina Łabacz) staje się świadkiem ludobójstwa dokonywanego przez Ukraińców na Polakach.
Źródło: kresy.pl
Fot.: youtube.com/Film It