Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster dla Super Expressu, większość wyborców Prawa i Sprawiedliwości chce zmiany na stanowisku szefa partii. Kogo widzieliby w tej roli?
Instytut Badań Pollster sprawdził, który polityk w ocenie wyborców PiS mógłby zastąpić Kaczyńskiego na stanowisku szefa partii. Wyniki sondażu wskazują, że za taką zmianą opowiada się aż 56 proc. ankietowanych.
Jak informuje „Super Express”, 45 proc. respondentów widzi w roli nowego prezesa PiS premiera Mateusza Morawieckiego. 20 proc. wyborców PiS widziałoby na czele partii byłą premier Beatę Szydło. Według 7 proc. badanych najlepiej w roli prezesa PiS sprawdziłby się Zbigniew Ziobro.
Czytaj także: Beata Mazurek potwierdza słowa Łukasza Szumowskiego o stanie zdrowia Jarosława Kaczyńskiego
Na kolejnych pozycjach uplasowali się Antoni Macierewicz (5 proc.), Joachim Brudziński (3 proc.) oraz Mariusz Błaszczak (2 proc.). 15 proc. ankietowanych nie było w stanie dać jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie.
Problemy zdrowotne Kaczyńskiego
Duże zamieszanie wywołał minister zdrowia, Łukasz Szumowski, który na antenie RMF FM został zapytany o stan zdrowia Jarosława Kaczyńskiego. Minister stwierdził, że stan prezesa PiS w chwili przyjęcia do szpitala był na tyle poważny, że mógł zagrażać nawet jego życiu. Jego słowa potwierdziła rzeczniczka PiS, Beata Mazurek.
„Oczywiście nie mogę mówić o zdrowiu pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego, bo to jest tajemnica lekarska. Ale jedno, co mogę powiedzieć, do czego i on mnie upoważnił, to żeby powiedzieć o stanie jego zdrowia w momencie przyjęcia. Zaręczam, że był przyjęty w takim samym trybie jak pan, ja czy ktokolwiek z Polski, dlatego że to był stan, który zagrażał jego życiu” – stwierdził Łukasz Szumowski.
„Stan zdrowia Jarosława Kaczyńskiego był taki, że nieprzyjęcie go do szpitala zagrażałoby jego życiu. W związku z tym był przyjęty w trybie ostrym” – dodał minister zdrowia.
Słowa Szumowskiego były szeroko cytowane w mediach. Głos w tej sprawie zabrała również rzeczniczka PiS, Beata Mazurek, która potwierdziła, to co powiedział minister.
„Tak, to prawda, potwierdzam słowa ministra zdrowia i chcę powiedzieć jedno, to lekarze decydują o tym, czy danego pacjenta przyjąć do szpitala czy też nie. I dzisiaj cieszy nas to, że jest w dobrej formie, że w dobrej formie z tego szpitala wyszedł. Przez moment pojawił się na Nowogrodzkiej i trzymamy kciuki, żeby jak najszybciej do nas fizycznie wrócił” – stwierdziła
Źródło: Wprost.pl, wMeritum.pl