Adriana Kalska ma zagrać główną rolę w nowym serialu TVN o roboczym tytule „Zaginiona” – informuje „Super Express”. Tabloid podaje, że na planie produkcji doszło do wypadku. Aktorka miała zderzyć się ze słupem, co musiało być dla niej bardzo bolesne.
Adriana Kalska niechętnie dzieli się w sieci szczegółami ze swojego życia prywatnego. Skupia się na rozwoju zawodowym, znana jest szczególnie z roli Izy Chodakowskiej w serialu „M jak miłość” emitowanym na antenie TVP. Jak się okazuje, aktorka już wkrótce ma pojawić się w TVN.
Jak podaje „Super Express”, Adriana Kalska ma zagrać główną rolę w serialu o roboczym tytule „Zaginiona”. Na razie nie są znane szczegóły produkcji, ale serial nagrywany jest w Krakowie. „Mogę jedynie potwierdzić, że Adriana gra główną rolę. To nowy serial, na który warto czekać. Czegoś tak dobrego już dawno nie było w polskiej telewizji” – powiedziała osoba z otoczenia aktorki.
Jak się okazuje, podczas nagrywania jednej ze scen miało dojść do wypadku. „Super Express” przytoczył relację świadka zdarzenia. „Bohaterka, którą gra, miała za zadanie wyskoczyć z samochodu i ruszyć w pościg. Auto zatrzymało się tuż obok betonowego słupka. I raz Adriana z impetem na niego wpadła i zaliczyła bolesny upadek. Cała ekipa natychmiast ruszyła jej na ratunek” – informuje.
Czytaj także: Najman znów będzie bronił Jasnej Góry? Zareagował na pobicie strażnika [WIDEO]
Źr.: Super Express