Tragiczny wypadek w Chorwacji kosztował życie co najmniej 10 osób. Dramat rozegrał się w pobliżu Slavonskiego Brodu. Tymczasem media poinformowały o oficjalnej przyczynie dramatu. Okazuje się, że wina leży po stronie kierowcy.
Tragiczny wypadek w Chorwacji nastąpił w niedzielę około godziny 6 rano na autostradzie w pobliżu miasta Slavonski Brod we wschodniej Chorwacji. Autokar zsunął się z autostrady, w wyniku czego doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia.
Czytaj także: Próbował przejechać pieszych. Szokujące nagranie z Podkarpacia [WIDEO]
Zginęło bowiem 10 osób, a kolejnych 45 zostało rannych. 8 z nich odniosło ciężkie obrażenia, w związku z czym konieczny był transport do położonego nieopodal szpitala.
Wypadek w Chorwacji z winy kierowcy?
Jak informuje chorwacki portal totalcroatianews, prokurator zapytany, czy kierowca przyznał, że zasnął w czasie jazdy i dlatego pojazd wpadł w poślizg, powiedział: „Według informacji, które mam od policji będącej na miejscu zdarzenia, tak właśnie twierdzi, ale okoliczności będą nadal ustalane.”
Pranjić poinformował, że śledztwo jest prowadzone i prawdopodobnie zostanie wszczęte postępowanie karne przeciwko 52-letniemu kierowcy, obywatelowi Kosowa, który, jak dodał, jest obecnie podejrzany o popełnienie przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu ruchu drogowego z poważnymi konsekwencjami. Drugi kierowca zginął w wypadku.
Czytaj także: Spider-Man zaatakował pracowników sklepu. Mężczyzna w stroju zatrzymany [WIDEO]
Policja nie ujawniła na razie narodowości i tożsamości ofiar. Według chorwackich portali autokarem jechali obywatele Kosowa, którzy pracują w Niemczech i wracali z rodzinami do domu na wakacje.
Źr. radiozet.pl; wmeritum.pl