Gliwiccy policjanci z grupy Speed ukarali mandatem kierowcę pojazdu dostawczego. Chwilę wcześniej mężczyzna wyprzedził radiowóz i… wyrzucił śmieci z samochodu. Na mandacie się jednak nie skończyło.
Do zdarzenia doszło w Rybniku, ale za kierownicą nieoznakowanego radiowozu siedzieli policjanci z gliwickiej grupy Speed. Młody człowiek, kierowca dostawczaka, wyjechał przed policyjne bmw i po chwili wyrzucił śmieci przez okno samochodu. Stało się to w gęsto zabudowanej części miasta.
Czytaj także: Wierzchowo. Więzień zamordował w celi współwięźnia
23-letni rybniczanin natychmiast został zatrzymany. Mundurowi ukarali go 200-złotowym mandatem, po czym nakazali, by pieszo udało się w miejsce, w którym wyrzucił śmieci z samochodu. Zabrał je i umieścił w przeznaczonym do tego śmietniku, znajdującym się obok miejsca kontroli.
„Leżące na poboczach naszych dróg puszki, pudełka po papierosach czy butelki źle świadczą o stanie kultury osobistej niektórych kierowców.” – piszą policjanci z oficjalnym komunikacie ze zdarzenia. „Tego typu zachowania powinny być piętnowane społecznie. Pamiętajmy: sankcja w postaci krytyki kolegów, znajomych, przechodniów ma często większy walor wychowawczy niż mandat!” – podkreślają mundurowi.
Policjanci opublikowali w sieci nagranie ukazujące, jak mężczyzna wyrzucił śmieci . TUTAJ.
Czytaj także:29-letni ksiądz zginął w wypadku samochodowym. Jechał do rodziny
Źr. gliwice.slaska.policja.gov.pl