Dąbrowscy policjanci zatrzymali 23-letniego mężczyznę podejrzanego o zabór pojazdu, pozbawienie wolności i inne czyny na szkodę mieszkańca gminy Dąbrowa Tarnowska. Uprowadzony 19-latek stał się ofiarą, bo wziął sprawcę jako autostopowicza. Później był bity, raniony siekierą i przewożony w bagażniku swojego pojazdu.
W czwartek około godziny 8.30, jadący w kierunku Szczucina 19-latek z gminy Dabrowa Tarnowska zabrał autostopowicza z przystanku autobusowego. Był nim znany mu 23-latek z gminy Szczucin, który zatrzymywał pojazdy na tzw. okazję.
Po dotarciu do centrum miasta pasażer zmienił zdanie co do celu swojej podróży i „kazał” zawieźć się na teren województwa świętokrzyskiego. Kierowca nie chciał przystać na jego żądanie autostopowicza, wiec pasażer zaczął uderzać go po głowie pięścią. Wyciągnął przedmiot przypominający siekierę, którym zadał uderzenie w rękę 19-latka, a następnie przyłożył go do jego szyi. Zzmusił go do kierowania się w kierunku jednej z miejscowości gminy Pacanów.
Porwany przez autostopowicza
Po wjeździe na teren województwa świętokrzyskiego 23-latek siłą i groźbami zmusił 19-letniego kierowcę do wejścia do bagażnika pojazdu, a następnie wsiadł za kierownicę i przemieszczał się po terenie województwa małopolskiego i świętokrzyskiego. Podczas postojów pokrzywdzony był jeszcze wielokrotnie bity i poniżany. W pewnym momencie pokrzywdzony, który znajdował się w bagażniku odczuł, że pojazd uczestniczył w kolizji drogowej (pojazd uderzył w barierki drogowe na terenie powiatu dąbrowskiego), po czym samochód ruszył dalej.
Czytaj także: Paweł Kowal mówi, co trzeba zrobić z Rosją. Chodzi o Radę bezpieczeństwa ONZ
Około południa sprawca zatrzymał się pojazdem na swojej posesji i otworzył bagażnik i wyciągnął porwanego. 19-latek wykorzystał okazję i uciekł do pobliskich zabudowań mieszkalnych, apelując o pomoc, a następnie powiadomił służby o całym zdarzeniu. Tymczasem porywacz ze wściekłości wyładował agresję i doszczętnie zniszczył samochód ofiary.
Na miejsce niezwłocznie udali się policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Dąbrowie Tarnowskiej i komisariatu w Szczucinie. Rozpoczęło się poszukiwanie sprawcy uprowadzenia, który przewidując przyjazd Policji, uciekł w pola uprawne kukurydzy. Dyżurny dąbrowskiej komendy zarządził obławę. Natomiast dyżurny komendy wojewódzkiej do pomocy w tych działaniach skierował pluton alarmowy Oddziału Prewencji Policji w Krakowie i operatorów Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Krakowie z dronem. W obławę zaangażowanych było w sumie ponad 50 funkcjonariuszy w i pies tropiący. Mundurowi przeszukiwali pola uprawne, kompleksy leśne, a także okoliczne posesje. Około godz. 18.30. podczas drobiazgowej penetracji okolicznych zabudowań 23-latek został zlokalizowany i zatrzymany. Ukrył się na strychu w stodole – gdzie dla kamuflażu ukrył się pod słomą.
23-latek usłyszał zarzuty popełnienie przestępstwa w postaci zaboru pojazdu w celu krótkotrwałego użycia, po uprzednim użyciu przemocy, zmuszenia do określonego zachowania, zniszczenia mienia, wymuszenia rozbójniczego oraz spowodowania u pokrzywdzonego średniego uszczerbku na zdrowiu. Podejrzanemu za popełnione przestępstwa grozi kara do 10 lat więzienia.
Źr. Policja