Żałobnicy zgromadzeni na pogrzebie 65-latki przeżyli prawdziwy szok, gdy usłyszeli, że z trumny dobiegają dziwne odgłosy. Uroczystość przerwano, bo trumna została natychmiast przewieziona do szpitala.
Kondukt żałobny kierował się w stronę cmentarza w pobliżu Buenos Aires, ale wtedy stało się coś niespodziewanego. Krewni zmarłej byli przerażeni, ponieważ z trumny dało się słyszeć dziwne odgłosy. Jak opisują, przypominały ciche jęki i stukanie.
Czytaj także: Kazimierz Kutz nie żyje. Reżyser miał 89 lat
Rodzina zmarłej kazała kierowcy karawanu przewieźć trumnę ze zwłokami do szpitala, ponieważ przypuszczali, że kobieta może żyć. Lekarze nie mieli jednak dobrych wieści. Potwierdzili, że 65-latka zmarła.
Przypuszcza się, że zgromadzonym mogło wydawać się, że coś słyszą. Możliwe też, że dźwięki były rezultatem gazów opuszczających ciało zmarłej kobiety lub sztywniejących mięśni kontrolujących struny głosowe.
Czytaj także: Manchester United zwolnił Jose Mourinho
Źródło: tvp.info