Zabawną wpadkę zaliczył Piotr Duda, szef „Solidarności”, który udzielił wywiadu Telewizji Polskiej. Podczas swojego wystąpienia przejęzyczył się i oświadczył, że związek robi wszystko, by polskim pracownikom w Ojczyźnie żyło się… źle.
Duda na antenie TVP komentował zakaz handlu w niedzielę oraz krytykę, jaka spotkała ten pomysł ze strony m.in. posłów Platformy Obywatelskiej. To dobry, a nawet bardzo dobry wieczór dla związku zawodowego Solidarność, dla mnie osobiście, ale też dla miliona pracowników, którzy wreszcie mogli spędzić niedzielę z rodzinami – powiedział.
Wolne niedziele są dopełnieniem 500+ poprzez to, że w niedziele rodziny będą mogły być razem. Muszą pracować lekarze, policjanci, dziennikarze. Ale są zawody, które nie muszą pracować. Zakupy budowlane można zrobić w poniedziałek albo w sobotę – dodał szef „Solidarności”.
Czytaj także: Niedziela bez restauracji, kawiarni i kina? Piotr Duda z \"Solidarności\" chce zakazu pracy w kolejnych miejscach
W dalszej części programu doszło do zabawnej sytuacji. Duda przejęzyczył się i oświadczył, że „Solidarność” robi wszystko, by pracownikom żyło się „w naszej Ojczyźnie źle”. Po chwili się poprawił, aczkolwiek jego słowa nie umknęły czujnym internautom, którzy z dużą dozą ironii twierdzili, że Duda wreszcie powiedział prawdę. Duda (ten od psa Kacperka) pozwolił sobie ma chwilę szczerości – napisał pan Tomasz Włodarczyk, który zamieścił fragment wypowiedzi Dudy w sieci.
Powiedział prawdę, nie rozumiem skąd ten hejt ;) – dodał inny internauta, pan Wiesław.
Duda (ten od psa Kacperka) pozwolił sobie ma chwilę szczerości::
„Będziemy robić dla pracowników wszystko, aby żyło im się w naszej Ojczyźnie źle”? pic.twitter.com/naMc1N82eD— Tomasz Włodarczyk (@tomwu74) 11 marca 2018
źródło: TVP, Twitter