Śledczy podejrzewają, że 42-letni Krzysztof D. zabił rodziców w wieku 62 i 69 lat. Tragedia rozegrała się w ich rodzinnym domu w Jeninie niedaleko Gorzowa Wlkp. Podejrzanemu grożą bardzo surowe konsekwencje, bo nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności. Obecnie trafił do aresztu.
O szczegółach poinformowała w poniedziałek Prokurator Rejonowa w Gorzowie Wlkp. Agnieszka Hornicka-Mielcarek. „Mężczyzna mieszkał z rodzicami. Obecnie nie znamy motywu jego działania. Podczas przesłuchania w charakterze podejrzanego odmówił składania wyjaśnień. Jak zawsze w przypadku tak poważnych przestępstw na temat stanu zdrowia psychicznego podejrzanego wypowiedzą się biegli psychiatrzy” – poinformowała, cytowana przez Polsat News
Czytaj także: 65-latka zabiła syna. Tragiczny finał rodzinnej awantury
Zabił rodziców tępym narzędziem?
Hornicka-Mielcarek poinformowała, że z dotychczasowych ustaleń poczynionych podczas sekcji zwłok można wywnioskować, w jaki sposób mężczyzna zabił rodziców. Obrażenia na ich ciałach posiadały wiele obrażeń zadanych tępym narzędziem.
Śledczy ustalają, kiedy dokładnie rozegrała się tragedia. Ciała 62-latki i jej 69-letniego męża znaleziono w ich domu w Jeninie w piątek (27 listopada br.) przed południem, tego samego dnia policja zatrzymała podejrzanego. Nie można jednak wykluczyć, że mężczyzna zabił rodziców dzień wcześniej.
Czytaj także: Rolnicy szykują „najazd traktorów na stolicę”
Źr. Polsat News