W sobotę zakończyła się 10. edycja programu „The Voice of Poland”. Głosami widzów program wygrała Alicja Szemplińska z grupy Tomsona i Barona. Internauci zwrócili jednak szczególną uwagę na zachowanie Kamila Bednarka. Wiele osób wprost pisało, że ma nadzieję, iż w kolejnej edycji się już nie pojawi.
Finał „The Voice of Poland” przyniósł wiele zaskoczeń. Programu nie wygrał faworyzowany przez wielu Tadeusz Seibert z drużyny Margaret. Co więcej, wokalista odpadł jako drugi w kolejności – poprzedził go tylko podopieczny Kamila Bednarka Damian Kulej. W ostatecznym starciu zmierzyły się Daria Reczek z drużyny Michała Szpaka i Alicja Szemplińska z drużyny Tomsona i Barona. I to właśnie podopieczna znanego z zespołu Afromental duetu wygrała program.
Wielu internautów nie kryło po programie zażenowania zachowaniem Kamila Bednarka. Trener niemal od samego początku zaczął wchodzić w słowo innym trenerom, śmiał się również ze swoich wypowiedzi. W pewnym momencie jurora próbował hamować nawet prowadzący program Tomasz Kammel. Doszło do tego po ostatnim występie Darii Reczek, po którym Bednarek nie potrafił ukryć rozczarowania faktem, że to właśnie ona przeszła do tego etapu.
Czytaj także: Kto trenerem w kolejnej edycji \"The Voice of Poland\"? Decyzja może zaskoczyć fanów!
„Mam nadzieję, że go w następnej edycji nie będzie”, „Występ w roli jurora to dramat”, „Za dużo wyjarałeś” – to tylko niektóre komentarze internautów skierowane w stronę trenera. Widzowie zwrócili szczególną uwagę na jego niestosowne zachowanie wobec uczestniczki. Wiele wskazuje na to, że Bednarek nie sprawdził się za dobrze w roli trenera. Istnieje więc możliwość, że w kolejnej edycji już go nie zobaczymy.
Czytaj także: Tak kolędy nie wykonał jeszcze nikt. Internauci zachwyceni występem Bednarka [WIDEO]
Czytaj także: Lewandowski ocenił grupę na Euro 2020. „Trudna”
Źr.: Facebook