Bartłomiej Sienkiewicz wywołał falę komentarzy swoją wizytą w Sejmie. Posłowi opozycji pomagał Borys Budka. Teraz zachowanie Sienkiewicza skomentował Piotr Borys z klubu Koalicji Obywatelskiej.
Po sieci krążą obrazki posła opozycji, który opuszcza salę obrad chwiejnym krokiem. Chodzi o Bartłomieja Sienkiewicza, który podszedł do Borysa Budki podczas wczorajszego posiedzenia Sejmu.
Jak widać na nagraniach parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej wkrótce opuścili salę plenarną. Jednak zachowanie Sienkiewicza wzbudza falę domysłów. W mediach pojawiło się mnóstwo domysłów.
Budka skomentował sprawę w rozmowie z Radiem ZET. – Rozmawiałem z Bartkiem Sienkiewiczem przed debatą i w trakcie wyszliśmy tę sprawę omówić. Nie czułem alkoholu, to jest po prostu poziom debaty sejmowej – przyznał.
Spekulacje na temat alkoholu dementuje także sam Sienkiewicz. – Jeśli PiS sądzi, że moje potknięcie przykryje potknięcie rządów w rządzeniu, w drożyźnie to się grubo myli, ale ta kampania powoduje, że ja na pewno w niej nie wezmę udziału. Nie wezmę w niej udziału, nie będę jej ani komentował – powiedział w Sejmie.
Do sprawy odniósł się także inny parlamentarzysta KO Paweł Borys. – Niestety, jestem – przez przypadek trochę – sprawcą tego potknięcia, dlatego że siedziałem w ławie i moja noga była w części wystawiona na zewnątrz. Pan poseł Sienkiewicz potknął się o moją nogę, za co po prostu przepraszam – wyjaśniał w TVP Info.