Manifestacja ekstremistów lewackich z tzw. antify w hiszpańskim mieście Santiago nie zakończyła się dla jej uczestników zbyt dobrze. Wystarczyło zaledwie kilku funkcjonariuszy wyposażonych w pałki, aby duża grupa demonstrantów rozbiegła się w popłochu.
W sieci pojawiły się nagrania dokumentujące całe zajście. Widać na nim manifestację antify, której uczestnicy w zwartej kolumnie kierują się w stronę niewielkiego kordonu złożonego z zaledwie 8 policjantów. Jak się okazało tylu wystarczyło w zupełności.
Nie wiadomo, czy lewaccy manifestanci liczyli na przerwanie kordonu, czy na bierność służb bezpieczeństwa. Niezależnie od tego, konfrontacja zakończyła się dla nich kompletną klapą. Gdy tłum zaczął napierać na funkcjonariuszy, ci przystąpili do bardziej zdecydowanych działań. W ruch poszły pałki i cała manifestacja antify zaczęła w popłochu uciekać.
Czytaj także: Pogrom kielecki – jak było naprawdę?
Jak informuje „Dziennik Narodowy”, policjanci zagonili protestujących na duży plac, gdzie czekały dodatkowe oddziały policji. Wiele uciekających tam osób zostało zatrzymanych i aresztowanych.
Źródło: dzienniknarodowy.pl
Fot.: yt.com/RS