Nietypowa sytuacja miała miejsce w angielskim Felixstowe. 22-latka, która kupiła sukienkę w popularnym sklepie internetowym, odkryła niemiłą niespodziankę. Podczas przymierzania kreacji okazało się, że znajdował się na niej niebezpieczny przedmiot.
Chelsey Halls szukała w sieci sukienki na Sylwestra. 22-latka w ostatniej chwili zdecydowała się na zakupy w internetowym sklepie PrettyLittleThing. Zamówiła tam krótką sukienkę ze ekologicznej skóry, z metalowymi dodatkami. Podczas mierzenia ubrania dokonała zaskakującego odkrycia.
Zamówiła sukienkę, odkryła przykrą niespodziankę
Dziewczyna zauważyła, że z sukienki wystawała długa igła, na której była widoczna rdza. 22-latka nie kryje oburzenia całą sytuacją.
Czytaj także: Książę Karol zignorował wiceprezydenta USA? Reaguje Biały Dom i Pałac Buckingham
– „Byłam zszokowana, gdy to znalazłam. Igła prawie wbiła mi się w rękę przy przymierzaniu sukienki. Dotknęłam tego myśląc, że to element od ubrania ” – relacjonuje młoda kobieta. Na szczęście nic jej się nie stało.
Jest reakcja sklepu internetowego
Halls napisała do firmy PrettyLittleThing na Twitterze, ponieważ strona internetowa sklepu przestała na pewien czas działać. Firma zaoferowała jej zwrot kosztów oraz wysłała kuriera, by ten odebrał sukienkę.
Sieć sklepów Pretty Little Thing
PrettyLittleThing to brytyjska firma handlująca modowa, kierująca swoją ofertę do kobiet w wieku 16-34 lat. Firma jest własnością Boohoo Group PLC i działa w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Australii, USA i Francji. Główna siedziba marki mieści się w Manchesterze, w Wielkiej Brytanii, z biurami w Londynie i Los Angeles.
Źródło: wprost.pl, wikipedia.org