Władysław Kosiniak-Kamysz, szef polskiego MON, ogłosił sukces. Chodzi o kwestie dotyczące bezpieczeństwa Polski.
Na spotkaniu ministrów obrony krajów NATO przyjęto plan „zwiększający zdolności do szybkiego reagowania”. Takie informacje przekazał opinii publicznej szef resortu obrony RP – Władysław Kosiniak-Kamysz.
– Jest przyjęty plan zwiększający zdolności do szybkiego reagowania. To oznacza zwiększenie możliwości ochrony, szczególnie wschodniej flanki NATO, szczególnie Polski, przez wszystkie siły sojusznicze – powiedział i dodał, że wszystkie państwa wchodzące w skład Sojuszu opowiedziały się za tym rozwiązaniem.
Szef polskiego MON podkreślił, że podczas spotkania zatwierdzono również ustanowienie „nowej misji Straży Bałtyckiej”. – Ta misja została aktywowana przez głównodowodzącego, przez sekretarza generalnego, a dzisiaj usłyszeliśmy deklarację, że nie tylko państwa leżące nad Bałtykiem, ale również Francja, Belgia, inni nasi sojusznicy będą angażować się w to, żeby chronić infrastruktury krytyczną, zapobiegać incydentom związanym z naruszaniem, zrywaniem kabli – stwierdził.
Kosiniak-Kamysz zdradził też, że rozmowy dotyczyły m.in. kwestii wydatków na uzbrojenie, bez których – jak tłumaczy minister obrony – wszelkie plany nie mają żadnego znaczenia. Polityk podkreślił, że widzi jednak w tej kwestii pewien „przełom”.