Zaskakujące doniesienia stacji Fox News. Medium podaje, że do Moskwy udał się doradca Donalda Trumpa i prowadził trzygodzinną rozmowę z Władimirem Putinem.
Fox News informuje, że do Moskwy miał udać się Steve Witkoff, doradca Donalda Trumpa. Spotkanie współpracownika nowego prezydenta USA z Putinem miało dotyczyć uwolnienia amerykańskiego nauczyciela Marca Fogla, który został skazany w Rosji na 14 lat więzienia za posiadanie medycznej marihuany.
Inne medium, „New York Times”, informuje z kolei, że rozmowa z Putinem miała dotyczyć jednak także innych kwestii. Wtikoff został podobno upoważniony do „otwarcia kanału dyplomatycznego z Rosją, co może być pierwszym krokiem w rozmowach na temat zakończenia wojny w Ukrainie” .
Co ciekawe, zarówno Biały Dom, jak i administracja Kremla odmówiły komentarza w tej sprawie. – Prezydent Trump, Steve Witkoff i doradcy administracji wynegocjowali porozumienie, które stanowi gest dobrej woli ze strony Rosji i krok w stronę zakończenia brutalnej wojny w Ukrainie – powiedział z kolei doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz, który we wtorek 11 lutego ogłosił uwolnienie Fogla.
Wiele wskazuje więc na to, że kontakty na linii USA-Rosja faktycznie zostały wznowione i to na wielu szczeblach. Czy przyniesie to namacalne efekty w postaci zakończenia działań wojennych na Ukrainie?