Aleksandr Łukaszenka ma być poważnie chory. Takie informacje przekazuje rosyjska niezależna telewizja Dożd.
Alaksandr Łukaszenka wziął w tym tygodniu udział w dwudniowym szczycie Szanghajskiej Organizacji Współpracy w Astanie, stolicy Kazachstanu. Na miejscu podpisał dokument, na mocy którego Białoruś przystąpiła do Szanghajskiej Organizacji Współpracy, stając się jej 10. członkiem.
Obserwatorzy zwrócili jednak uwagę na co innego. Chodzi o stan zdrowia białoruskiego dyktatora. Łukaszenka ma bowiem mieć poważne problemy ze zdrowiem, a informacje w tej sprawie przekazuje jedna z niezależnych rosyjskich telewizji.
Chodzi o telewizję Dożd, która informuje, że Łukaszenka ma być poważnie chory. Jego stan zdrowia miał zacząć pogarszać się już na miejscu – w Astanie. – Następnego dnia, w czwartek, przemawiał na szczycie, spotkał się z głowami państw, ale widać, że wygląda gorzej niż dwa dni temu i dzień wcześniej, kiedy w wojskowym mundurze wziął udział w defiladzie w Mińsku. Jego twarz była blada, jego mowa nie była zbyt pewna siebie – powiedział autor programu Michał Fiszman.
Anonimowy informator, na którego z kolei powołuje się telewizja Dożd, mówi, że „Łukaszenka jest bardzo poważnie chory i bardzo ciężko znosi swoją chorobę”. Więcej na ten moment nie wiadomo.