Piłkarz Chelsea Londyn, Alvaro Morata, zwolnił numer 9. I chociaż oficjalnie zawodnik uczcił tym narodziny bliźniaków to od razu pojawiły się spekulacje, że angielski klub zwalnia tym samym miejsce dla Roberta Lewandowskiego.
To naprawdę fantastyczny sposób uczczenia narodzin bliźniaków. Alvaro Morata od przyszłego sezonu zagra w Chelsea Londyn z numerem 29. Wszystko dlatego, że właśnie 29 lipca urodziło mu się dwoje dzieci. O zmianie poinformował na Twitterze dziennikarz sportowy, Ronan Murphy.
Dziennikarz jednocześnie wbił szpilkę Manchesterowi United, porównując tą sytuację do zachowania drużyny w stosunku do Anthony’ego Martiala. Ronan Murphy zauważył, że Czerwone Diabły uczciły narodziny dziecka Martiala chcąc go… sprzedać do Bayernu Monachium.
„9″ w Chelsea dla Lewandowskiego?
Zwolnienie numeru 9 w Chelsea Londyn wywołało oczywiście falę spekulacji w odniesieniu do Roberta Lewandowskiego. Chociaż sprawa transferu Polaka wydaje się praktycznie zamknięta to media wciąż prześcigają się w nowych informacjach na ten temat.
Okazją do tego było właśnie zwolnienie przez Alvaro Moratę numeru 9 w Chelsea. Nie od dziś wiadomo, że londyński klub miał być zainteresowany pozyskaniem Polaka. Czyżby zwolnienie „dziewiątki” miało być pierwszym krokiem w tym kierunku?
Absolutely fantastic that Alvaro Morata has been given the #29 jersey by Chelsea to celebrate the birth of his twins.
Meanwhile; Man Utd have celebrated the birth of Anthony Martial’s child by trying to give him a Bayern Munich kit. pic.twitter.com/fr99IHrB9y
— Ronan Murphy (@swearimnotpaul) August 3, 2018