Krzysztof Stanowski z Weszlo.com poinformował, iż Zbigniew Boniek rozważa wprowadzenie nowego, niezwykle surowego przepisu do regulaminu rozgrywek. Jest to bardzo zła wiadomość dla wszystkich klubów, których kibice odpalają podczas meczów środki pirotechniczne.
PZPN będzie chciał zimą wprowadzić przepis, że przerwanie meczu na dłużej niż 5 minut będzie skutkowało walkowerem. Więcej w wywiadzie ze Zbigniewem Bońkiem wkrótce – napisał Stanowski na Twitterze.
Jeżeli przepis rzeczywiście wejdzie w życie, wówczas spore problemy będą miały kluby, których fani lubują się w pirotechnice. Wśród takich ekip znajduje się m.in. Legia Warszawa, której kibice dwukrotnie przerywali ostatni mecz z Górnikiem Zabrze. Na trybunach odpalone zostały race oraz świece dymne, które uniemożliwiły rozgrywanie spotkania. Widoczność na murawie była bowiem znacznie ograniczona, a piłkarze skarżyli się dodatkowo na problemy z oddychaniem.
Czytaj także: Mocny wywiad Zbigniewa Bońka dla Weszlo.com. Prezes PZPN nie oszczędził kibiców. \"U niektórych raca to przedłużenie męskości\
W sytuacji, gdy obowiązywałoby nowe prawo, zwycięzcą wspomnianego meczu byłby Górnik Zabrze. Obie przerwy zarządzone przez arbitra spotkania trwały bowiem dłużej niż pięć minut.
Pomysł wywołał oczywiście sporo kontrowersji.
Kompletny bezsens. Już widzę tę presję na arbitrze, gdy przerwa będzie trwała 4:50. ? Albo 20 walkowerów w sezonie.
— Paweł Mogielnicki (@mogiel90) 22 listopada 2017
Mecz powinien być dokończony, bo to jest sport ale kara np. 3 pkt na minusie za przerwanie meczu byłaby ok. Inne pomysły jak np. zamykanie trybun/stadionu jest bez sensu.
— Piotr Polak (@polak_pi) 22 listopada 2017
jesli przyjezdni przerwa mecz to 3 punkty dostana gospodarze czy raczej przyjezdni? (bo gospodarze zle zabezpieczyli mecz).
— Peter (@PZgraja) 22 listopada 2017
źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fit. Twitter/Boguś Łobacz