Wielka obława za sprawcą morderstwa w Starej Wsi (woj. małopolskie) dobiegła końca. We wtorek późnym wieczorem poinformowano o odnalezieniu ciała Tadeusza Dudy. Teraz na jaw wychodzą nowe okoliczności…
Obława w Starej Wsi i okolicach zakończyła się we wtorek, 1 lipca. Późnym wieczorem w mediach pojawiła się informacja o odnalezieniu zwłok Tadeusza Dudy. 57-latek był poszukiwany w związku z morderstwem członków rodziny.
Przypomnijmy, że w ubiegły piątek, Duda postrzelił swoją teściową, następnie zabił swojego zięcia i swoją córkę. 57-latek przez kilka dni uciekał policji, ukrywając się prawdopodobnie w pobliskich lasach, aż do momentu znalezienia jego ciała.
Kulisy zbrodni w Starej Wsi. Przeprowadzono sekcję zwłok
O kulisach odnalezienia zwłok opowiedział dziennikarzom insp. Artur Bednarek. Okazuje się, że do zdarzenia doszło ok. 20:30. Ciało poszukiwanego znaleźli policjanci oddziału prewencji.
– Od piątku była to najważniejsza sprawa dla polskiej policji. Człowiek ten stwarzał ogromne zagrożenie dla każdego mieszkańca. W operacji tej użyto ogromne siły i środki. Użyto najnowocześniejszy sprzęt. Dzisiaj w operacji użyto tylko 840 policjantów – relacjonował.
Insp. Bednarek podkreślił, że działania były zorganizowane i koordynowane. – Policjanci nie znaleźli się w miejscu odnalezienia zwłok przypadkowo. Policjanci realizowali swoje zadania – powiedział. Tadeusz Duda miał ranę postrzałową głowy. Wstępna analiza wskazuje, że popełnił on samobójstwo.
Moment znalezienia zwłok widzieli również świadkowie. – Jechaliśmy przez tę miejscowość, przed nami poruszał się radiowóz. W pewnym momencie powiedziałem do swojej dziewczyny, że ktoś leży na drodze prowadzącej do lasu – relacjonował mężczyzna w rozmowie z serwisem limanowa.in. – Policjanci także to zauważyli, włączyli sygnały, zatrzymali się i stwierdzili, że mężczyzna nie żyje. Zablokowali drogę, a następnie kazali nam odjechać z miejsca zdarzenia – dodał.
W środę przeprowadzono sekcję zwłok 57-latka. Badanie zrealizowano w Zakładzie Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Prokuratura aktualnie czeka na protokół z oględzin zwłok i opinię z sekcji.