Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie dla amerykańskiej stacji NBC powiedział, co jego zdaniem zrobi Rosja po upadku Ukrainy. W jego ocenie plany Władimira Putina sięgają nie tylko Polski, ale nawet części Niemiec.
Zełenski komentując ostatnią decyzję USA o przyznaniu wsparcia finansowego, ocenił, że pieniądze dadzą szansę Ukrainie na zwycięstwo z Rosją. Przypomnijmy, USA przekażą Kijowowi w sumie ponad 60 mld dolarów, które zostaną przeznaczone na różne cele wojskowe.
Zełenski wskazał również, jakie jego zdaniem dalsze kroki podejmie Putin po pokonaniu Ukrainy. „Jeśli Ukraina się nie utrzyma, Putin z pewnością wtargnie do państw bałtyckich. Nie dlatego, że istnieje jakiś ciekawy pomysł albo strategia, ale dlatego, że Putin chce przywrócić wpływy Związku Radzieckiego” – powiedział. Zaznaczył przy tym, że Putina nie interesuje, czy dany kraj dołączył do NATO, czy nie.
Zdaniem prezydenta Ukrainy, Rosjanie nie poprzestaną na tych zdobyczach. Zełenski spodziewa się, że po konflikcie z państwami bałtyckimi Rosja uderzy „i w Polskę, i w część Niemiec”.
Przeczytaj również:
- Tusk komentuje słowa Dudy o broni atomowej. „Czekam na spotkanie”
- Kreml reaguje na słowa Andrzeja Dudy! Nerwowa reakcja rzecznika Putina. „Zostaną podjęte konkretne kroki”
- Przerażające słowa generała o bezpieczeństwie Polski, przestraszył się nawet prowadzący. „Będziemy poświęceni”
Źr. Polsat News