Ziemkiewicz wykpił Lisa. „Całą noc biegał w hełmie i z łopatką wzywając do powstania”

Ostatnie dni walki o TK, ostatnie dni walki o realne prawo do zgromadzeń, walki o normalną szkołę. I co? Nic się nie dzieje, Polacy? Nic? – napisał Tomasz Lis na Twitterze. Komentarz redaktora naczelnego „Newsweeka” wyjątkowo rozbawił publicystę, Rafała Ziemkiewicza.

We wtorek na twitterowym koncie Tomasza Lisa pojawił się dramatyczny wpis. Dziennikarz był bowiem zrozpaczony biernością Polaków, którzy nie chcą walczyć o Trybunał Konstytucyjny, prawo do zgromadzeń oraz „normalną szkołę”. Lis pytał swoich rodaków, jak to możliwe, że nie podejmują w tych sprawach żadnych realnych działań. Ostatnie dni walki o TK, ostatnie dni walki o realne prawo do zgromadzeń, walki o normalną szkołę. I co? Nic się nie dzieje, Polacy? Nic? – napisał.

Rozpaczliwy tweet Tomasza Lisa dotarł na „prawą stronę” Twittera, a pisząc jaśniej, do Rafała Ziemkiewicza, pisarza i publicysty tygodnika „Do Rzeczy”. Ziemkiewicz, który znany jest ze swoich ironicznych spostrzeżeń, skomentował pełen emocji komentarz sfrustrowanego rządami PiS dziennikarza. Wy sobie laliście wosk, a Lis całą noc biegał w hełmie i z łopatką wzywając do powstania. Szczęście że on nie erudyta, bo by browar podpalił – zażartował i zaprosił tym samym do interakcji swoich czytelników. Jeden z nich pod wpisem publicysty zamieścił swoje spostrzeżenie.

Czytaj także: \"Polska bastionem Europy!\". Marsz Niepodległości 2016 [RELACJA LIVE]

@ennio74_rafal A tłukł głową o ścianę TK aż się dopasowało :)

— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 30 listopada 2016

To nie pierwszy wpis Tomasza Lisa, w którym dziennikarz nawołuje do organizowania protestów. Doskonale pamiętamy przecież komentarz redaktora naczelnego „Newsweeka”, który nawoływał do kontrmanifestacji wobec Marszu Niepodległości. Już dziś wzywam wszystkich demokratów i przeciwników PIS do wielkiej mobilizacji i organizacji 11 listopada marsza pół miliona ludzi – pisał wówczas.

Niestety, kolokwialnie pisząc, nie pykło. Zapowiadany na 11 listopada „Marsz pół miliona” zamienił się bowiem w marsz 10-tysięcy (według szacunków MSWiA) KOD-owców, którzy tego dnia zostali całkowicie zepchnięci na margines przez Marsz Niepodległości, w którym udział wzięło około 80 tys. ludzi (szacunki MSWiA).

źródło: Twitter
Fot. YouTube/publicystykaTVP