Rozpoczynający się kolejny długi weekend to dla wielu turystów okazja do odwiedzenia między innymi stolicy polskich Tatr, czyli Zakopanego. Jak zwykle miasto i popularne szlaki turystyczne będą przeżywać prawdziwe oblężenie. Jeśli ktoś w Boże Ciało będzie chciał przejechać się dorożką, czeka go zawód.
Tatrzański Park Narodowy wydał komunikat, w którym poinformował, że 31 maja, czyli w Boże Ciało, nie będą kursowały popularne dorożki w Tatrach. Przede wszystkim fasiągami turyści nie pojadą nad Morskie Oko, ale to nie wszystko. Dorożki nie będą kursowały również w Dolinie Kościeliskiej i Dolinie Chochołowskiej, a ponadto w Dolinie Chochołowskiej nie będzie jeździł „Rakoń”, czyli popularna kolejka.
Jak informuje TPN, decyzję w tej sprawie podjęli sami przewoźnicy. Nie chcą oni pracować w święta kościelne.
Decyzja wywołała rozbawienie wśród wielu Internautów, którzy „martwią się” o los turystów. „Niejeden pogubi japonki!” – czytamy na profilu Tatromaniak na Facebooku. Nie brakuje nawiązań między innymi do popularnych wydarzeń powtarzających się w okolicach świąt Bożego Narodzenia, gdy turyści z powodu braku fasiągów muszą być „eskortowani” przez policję do Palenicy Białczańskiej.
Czytaj także: W Tatrach znów rekordowe tłumy. Zaparkowane samochody zablokowały dojazd do Morskiego Oka
Czytaj także: Projekt Ustawy 2.0 przyjęty przez komisję sejmową